SOURCES (DEVEL): abiword-desktop.patch - up for version 2.1.7

[Artur Flinta]

Dnia 11-09-2004, sob o godzinie 00:15 +0200, Tomasz Pala napisał(a):
> Ale ono się nadaje co najwyżej do Fedory z jej marnym zestawem
> oprogramowania. W PLD mamy dziesiątki pakietów do tego samego i to już
> wymaga większego grupowania. Otwórz sobie z gnomowym menu zestaw
> pakietów z live-cd, załamiesz się. U mnie lista gier czy sieciowych się
> dwa ekrany przewijała. To samo w KDE czy dowolnym innym menu generowanym
> z xdg/menus wygląda super.

Jestem zbyt zajętym człowiekiem by mieć na kompie dzisiątki zbędnych
programów których nigdy nie uruchomię.

> Oczywiście, jeśli ktoś ma jedną przeglądarkę www, jednego klienta
> poczty, jeden procesor tekstu - to menu gnomowe jest lepsze, bo ma mniej
> 'pustych' poziomów. Dlatego vfmg ma opcję promote:) Tylko wtedy

Dokładnie, instaluję to co mi jest potrzebne :)

> Podsumowując: nie da rady tego pogodzić. W jednym menu są informacje,
> więc nazwy są za długie. W drugim menu informacji brak i nadrabiają to
> nazwy. Pierwsze menu pasuje na wypasioną instalację, drugie na... mniej:>

Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził :)

> A czy w nawiasie musi być rozwinięcie skrótu?

A jest? Bo u mnie nie ma :)


> eDonkey2000 and Overnet GTK+ Core Controller
> 
> na
> 
> eD2k/Overnet Core Controller

Tu już chyba pisałem, że kogoś pogięło z takimi tasiemcami :)

> A kogo obchodzi, czy EOG rozwija się 'eye of the gnome' czy 'ewentualnie
> obejrzysz graficzkę'? Kogo obchodzi, że program zrobiony jest na GTK?

Ale czy ja tworzę te napisy? 

> Wiele tych opisów należałoby zracjonalizować. Tylko zrobić to przez
> dotarcie do autorów i WYJAŚNIENIE im, bo łatanie IMHO nie ma sensu.

Podobno te napisy są już znormalizowane w kolejnym wydaniu HIG.

Artur


-- 
Zawsze kiedy jest problem, jest jakieś rozwiązanie;
 zatem jeśli nie ma rozwiązania, nie ma problemu.