Jak to w th będzie (

Mariusz Mazur mmazur w kernel.pl
Pon, 7 Mar 2005, 15:31:14 CET


On poniedziałek 07 marzec 2005 14:32, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> IMO wprost przeciwnie. Powodowaloby niwelacje roznic pomiedzy builderami.
> Zakladam, ze mechanizm bylby taki:
>
> 0. wyinstalowanie _wszystkiego_ oprocz listy ustalonych, nieruszanych
> pakietow 1. doinstalowanie zaleznosci
> 2. zbudowanie
> 3. odeslanie wynikow
>
> Bez tej dodatkowej opcji punktu 0. by po prostu nie bylo.
> A punkt ten powodowal by "wyczyszczenie" builderow.

Ja to czarno widzę na wolniejszych maszynach, zwłaszcza w przypadku programów  
o sporych zależnościach. Acz ciekawe by było, jakby ktoś to spróbował zrobić.

> > Inna sprawa, że nie wiem po co to miałoby być?
>
> Np. masz 2 pakiety, ktore maja rozne, wzajemnie konfliktujace BR.

Ile takich mamy?

> Trzecim moze byc sprawdzenie czy nie brakuje BR (ale to, jesli sie buildery
> nudza).

Coś takiego to można by było zrobić niezależnie (jakaś jedna maszyna iterująca 
się po wszystkich pakietach z Ac i próbująca je zbudować w ten sposób).

> A jakbys chcial potestowac zestaw pakietow, ktore wzajemnie od siebie
> zaleza (tzn. te, od ktorych zaleza tez wymagaja testowania) ?
> Np. cale kde...

No niestety podstawowym priorytetem jest robienie danej dystrybucji, a nie 
testowanie dziwnych rzeczy. Do bardziej kompleksowego testowania (wymiana 
większej ilości podstawowych pakietów), to niestety są potrzebne jakieś 
nesty. I tutaj nie ma różnicy, czy Ac, czy Th.

Przy czym, gdybyśmy używali instalowania brów przy każdym budowaniu, to to by 
miało sens.

> Jesli bedzie zapotrzebowanie, to sie znajda.
> Oferowalem swego czasu udostepnienie 30 maszyn w godzinach
> wieczorno-nocnych...

Przydałoby się, żeby znalazł się chętny do popróbowania tego budowania z 
brów :)

> Sprawdzales jaki % czasu buildery sie nudza?
> Mogly by sie zajac czyms pozytecznym w wolnych chwilach.

Niestety nie dysponuję danymi statystycznymi, acz planuję znacznie ożywić 
zainteresowanie robieniem distro przy Th (ac popada w marazm), więc bardziej 
obawiam się niedoboru mocy obliczeniowej (zwłaszcza przy alphie i sparcu), a 
nie vice versa.

> A jak to nie jest snapszot tylo pelna wersja, ktora podobno niektorym nie
> dziala i ktora probuje poprawic. I nie chce, zeby rm (gdy juz wroci z
> balangi/delegacji/wakacji) i wezmie sie za porzadki ja przeniosl? (Nie
> wiem, czy mnie zapyta, czy przeczyta poczte itp.)

Rm jeśli zobaczy starą paczkę, to będzie męczył autora zlecenia. Jeśli ten nie 
zareaguje, to paczka pójdzie do /dev/null -- nie będę ryzykował przenoszenia 
jakiejkolwiek paczki na chybił trafił, to już lepiej, żeby tej paczki w ogóle 
nie przenosić.

> Poza tym w test juz lezy poprzednia pelna wersja, ktora wlasnie czeka na
> przeniesienie (mips konczy ja budowac).
>
> Fantazjuje? Wcale nie. Byly takie przypadki w Ra.

Nie rozumiem prawdę mówiąc w czym problem.


-- 
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z 
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz.                 { Osho }




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl