gqview-2.1.1-1

[Daniel Mróz]

Paweł Sakowski napisał(a):
> A ja zgadzam się z abramem. Plucie na konsolę w programach X-owych nie
> ma racji bytu.
Jak najbardziej ma

> Bo: jeśli informacja "This is a beta release" jest ważna, to powinna
> wyskoczyć człowiekowi przed oczy (czyt. w nowym okienku).
I wkurzac usera, ktory widzi to okienko po raz n-ty i musi kliknac OK
zeby je zamknac.

> W przypadku
> odpalenia gqview z menu albo przez Alt-F2 tej ważnej informacji człowiek
> z konsoli nigdy nie odczyta.
No i...? Jesli bedzie mu cos zle dzialalo, to sobie odpali z terminala,
zeby sprawdzic jakie bledy wywala. Wtedy sie dowie, ze to Beta.

> Jeśli natomiast ta informacja nie jest ważna, to po co userowi zawracać
> nią głowę?
Nie jest zbyt wazna, wiec leci na konsole zeby userow okienkami nie
denerwowac.

> Przez takie komunikaty niewygodnie się odpala programy przez
> `gqview&`, bo psują one layout linii poleceń (w optymistycznym przypadku
> "jeden komunikat i koniec") albo czynią konsolę nieużyteczną (jeśli
> regularnie ląduje na niej jakiś GTK-Warning).
To sobie odpalaj przez 'gqview > /dev/null 1>&2 &'

> Plucie na konsolę w programach X-owych ma sens jedynie:
> - jeśli nie powiedzie się połączenie z serwerem X (konsola zostaje
> ostatnim miejscem, w którym można o tym powiadomić)
Nie, konsola jest zawsze miejscem do wyrzucania bledow, nawet
jednoczesnie ze stosownym okienkiem (na konsole mozna puscic wiecej
informacji o bledzie, ktore dla zwyklego usera moga byc malo przydatne)

> - w przypadku zamówionych (--verbose) informacji debugowych.
> - w xev
Tez


Pozdrawiam
Beorn