Paczki kernelowe i ich wersjonowanie
Pawel Golaszewski
blues w pld-linux.org
Pon, 30 Cze 2008, 22:51:07 CEST
On Mon, 30 Jun 2008, Arkadiusz Miskiewicz wrote:
> > > KABI się zmienia jeśli coś istotnego zmienia się w kernelu.
> > A czy choc raz skorzystales z KABI? Ja nie. I nie mam takiego zamiaru.
> Tak.
> > Coz to za problem przebudowac te kilkanascie nawet paczek? W Tianium
> > dla 7 kerneli trwa to gora kilka godzinek.
> Mnie obojętne. Ani jedna ani druga wersja nie jest zadowalająca.
No dobrze - jakie rozwiązanie by było zadowalające?
Bo są teraz:
- konieczność mielenia wszystkiego około-kernelowego przy każdym podbiciu
release kernela - to rozwiązuje KABI, przynajmniej w teorii (choć mam tu
wątpliwości czy z tym nie będzie problemów...)
- KABI powoduje, ze release plików kernela jest wybitnie mylące. To można
uznać za detal i kwestię częściowo estetyczną. Choć mało przyjemne.
- KABI powoduje, że przy kilku posiadanych wersjach kerneli upgrade
instalacja jest w pewnych sytuacjach niemożliwa, jeżeli chce się (z
jakichś powodów) zachować starsze wersje). To rozwiązuje rezygnacja z
KABI.
Nie wiem czy KABI jest takie aż warte zachodu, szczególnie, że niezbyt
wiele dając powoduje trochę faktycznych i potencjalnych problemów, ale
może da się to wszystko jakoś pogodzić...? Może jakieś hybrydowe
rozwiązanie, typu: wszystkie pliki po staremu lądują w katalogach z
release, kernel ma nazwę starego typu, a całą zabawę KABI rozwiązujemy
przez linki.
Robimy katalog /lib/modules/${version}-${KABI}/ W nim byłyby podkatalogi,
gdzie lądowałyby moduły zewnętrzne. Wszystkie moduły z kernela musiałyby
być załatwione linkami do tego katalogu jakimś mądrym skryptem.
--
pozdr. Paweł Gołaszewski jid:blues<at>jabber<dot>gda<dot>pl
--------------------------------------------------------------------------
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo, then Linux is Dolby
Pro-Logic Surround Sound with Bass Boost and all the music is free.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl