Repackage ssie, a przecież nie musi

Tomasz Pala gotar w polanet.pl
Nie, 23 Lis 2008, 16:55:14 CET


On Sun, Nov 23, 2008 at 15:19:46 +0100, Bartosz Taudul wrote:

> Nie wiem skąd się bierze oczekiwanie, że domyślna konfiguracja
> dystrybucji z 2008 roku ma być dostosowana do komputerów z 1996 roku
[...]

Mówisz 'domyślna', a ja odpowiadam - gdy nie da się jej zmienić, a jest
hardcodowana.

> Repackage jest wynalazkiem w miarę nowym, lzma też. Jeżeli na takich
> złomkach chce się korzystać z dobrodziejstw nowoczesności, to trzeba
> zapłacić cenę, a nie płakać że słabo działa. Albo sobie wyłączyć i mieć
> po staremu.

Wystarczy, żeby się dało przestawiać.

>> Poza tym IIRC to zbudowane
>> obecnie pakiety KDE 3 mają pozostać gdzieś na FTPie, więc będzie można
>> sobie zainstalować.
> "Gdzieś na FTP" jest tu kluczowe.

Zapewne okolice (un)supported.

> znać. :P W jednym i drugim przypadku dostajemy nowe ficzury za cenę
> większych wymagań.

Ale repackage i lzma to są ODRĘBNE ficzery. Nie widzę żadnych
przeciwwskazań, aby jedno było uzależnione od drugiego.

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl