auto-th-mc-4_7_3-1

Tomasz Pala gotar w polanet.pl
Nie, 1 Sie 2010, 09:13:41 CEST


On Sat, Jul 31, 2010 at 22:30:53 +0200, Arkadiusz Miskiewicz wrote:

>> Arku, nie puszczaj proszę upgradów 3 minuty (bez sekundy) po
>> commicie... Ta wersja wymaga jeszcze kilku łat, na pewno na:
>> #2248, #2264 i #2272. Ja już ich dzisiaj nie dam rady dodać, więc na ftp
>> trafi ponownie zabugowana wersja i będzie dym.
> 
> Nie dawaj rel 1 i problemu nie będzie.

Sądzisz może, że mam przeglądać całego traca przed commitem, czy też nie
wrzucać w ogóle rzeczy, których jeszcze dobrze nie poużywałem!? Cóż, byłoby to
skrajnie różne stanowisko od puszczania wszystkich innych niedoróbek i
baboli do Th. Tylko musisz zdradzić mi sekret, w jaki sposób
synchronizować pracę z ewentualnymi innymi osobami testującymi. Może
każdy ma podnieść rel. o 0.1 i czekamy, aż samoczynnie w ten sposób
zrobi się całkowite? Czy jakieś ogłoszenia na liście?
Zrozum, że pakiet jest skończony; gdyby fakt obecności błędów miał
powstrzymywać przed całkowitym rel, to nie mielibyśmy ani jednej paczki
na ftp z całkowitym.
Krótko mówiąc: chyba Cię pogieło. Moja propozycja jest taka, żebyś się
nie wpierdzielał komuś w robotę, ale skoro już to zrobiłeś, to skończ
sobie to mc sam. W końcu od 4 tygodni było dostępne 4.7.3, w tym czasie
na pewno testowałeś je u siebie przecież. FYI na dniach będzie 4.7.4.

Zaprezentowałeś tutaj pięknie omawianą niedawno 'pogoń za numerkiem'.
Raczej w te 3 minuty nie zdążyłeś pakietu nawet na oczy zobaczyć, ale to
wystarczyło do upgrade. I później mamy relupową pogoń i 'niestabilność'.

Z mojej strony EOT.

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl