Upgrade PAMa i cron (jeszcze raz, bo się coś kodowanie rozjechało)

Tomasz Pala gotar at polanet.pl
Mon Nov 29 12:01:52 CET 2010


On Mon, Nov 29, 2010 at 02:02:53 +0100, Adam Osuchowski wrote:

> Super, tylko powiedz mi skąd administrator ma o tym wiedzieć? I nie mów,

Ze szkoły bądź doświadczenia własnego. Sorry, ale w każdym
skomplikowanym ekosystemie to za wiedzę się płaci.

> należy zrestartować, bo tak to możemy również prowadzić notatki co od
> czego zależy i w ogóle zrezygnować z jakiejkolwiek automatyki. Nie

Jak tylko podasz _deterministyczną_ I _nieskomplikowaną_ I
_utrzymywalną_ metodę na taką automatykę, to można zacząć myśleć o jej
wprowadzaniu.
Bo póki co to widzę dwie usługi, które komuś nie zadziałały - nie jest
to ani deterministyczne (zawsze mogą wylecieć inne symbole, ja miałem
takie przygody aktualizując openssl), ani nieskomplikowane (wymaga na
dobrą sprawę analizy metody używania bibliotek w danym programie), ani
utrzymywalne (bo tych list nie wygenerujesz automatycznie, trzeba
pilnować każdego programu z osobna). Bo już zupełnie sobie nie
wyobrażam, aby w każdej aktualizacji trzymać listę usuniętych błędów
(celem sugerowania restartu odpowiednich usług) - to również jest robota
admina.

> twierdzę, że restart ma być automatyczny, ale powinno być chociaż jakieś
> powiadomienie po upgradzie typu ,,po instalacji nowej wersji zalecane
> jest zrestartowanie usługi x'', a to czy administrator wykona taki
> restart to już jest jego sprawa.

'Po aktualizacji systemu zalecany jest jego restart' (chociażby celem
sprawdzenia, czy w nowym środowisku działają rc-scripts i zrobienia fsck).

> Inna kwestia, to czy admin zauważy podczas jakiejś większej aktualizacji,
> w stadzie wypluwanego przez poldka i rpma tekstów, taki komunikat i czy
> nie wartałoby ew. tego wpisywać do jakiegoś loga celem obejrzenia po
> upgradzie.

Takie źródła masz dwa - w /var/spool/repackage widzisz co wyleciało, w
/var/cache/hrmib widzisz nowe pakiety (ls -t).

> W przypadku gdy to jest po prostu pojedyncza biblioteka nie ładująca w
> czasie działania żadnych modułów sprawa jest prosta -- nic się nie

Natomiast nie jest proste określenie 'w przypadku'. Ot, ostatnio po
aktualizacji przestały mi się wyświetlać niektóre ikony, jak się okazało
SVG, jak się okazało z powodu braku nowego librsvg (prosta biblioteka) z
loaderem svg do gdk-pixbuf2 (też prosta biblioteka).

> zmieni z punktu widzenia aplikacji, nadal będzie pracować tak jak
> pracowała (w szczególności będzie dziurawa).

No właśnie - nadal będzie dziurawa, a operator będzie przekonany, że
zaktualizował libxyz do nowej wersji i jest już bezpieczny.

> W przypadku crona, upgrade
> PAMa powodował zdegradowanie jego działania, proces nadal istniał ale nie
> były wykonywane żadne zadania wsadowe, a to już podpada pod popsucie
> działającego serwisu i nie da się tak po prostu przejść z tym do
> porządku dziennego.

Zgoda. Wciąż jednak nie widzę sensownego rozwiązania (bo jakiś banner
przy aktualizacji to też jest rzecz łatwa do pominięcia).

Jak to mają rozwiązani inni?

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>


More information about the pld-devel-pl mailing list