wuch raz jeszcze
Jacek Konieczny
jajcus w pld.org.pl
Pią, 2 Lut 2001, 12:54:50 CET
Robiłem sobie upgrade pakietów na domowym komputerku. Najpierw poszedł
glibc, kernel, rpm i perl+moduły perlowe (to wolałem zrobić ręcznie, z
wuchem byłoby tylko więcej kłopotów).
Resztę chciałem zrobić wuchem, ale nie wiem czy dobrze na tym wyszedłem.
Po pierwsze przy każdym uruchomieniu wuch już ma wybrane jakieś pakiety
do instalacji (skąd on to bierze? Wygląda to na zestaw dość losowy).
No to przechodzę do "selected-packages" i daję -*
Później do "ugradable" i +*.
To powinno wystarczyć. Ale nie. Przede wszystkim w ten sposób wybrałem
pakiety, które już mam w tej I w starszej wersji (problem opisany w
poprzednim poscie).
Czyli odznaczyłem te pakiety.
Lepiej, ale wciąż nie tak jak powinno być. Gdy daję "Add dependencies"
jest kupa niespełnionych zależności. No to najlepiej wywalić te programy
których nie upgradnę (bo nie ma nowszej wersji, lub jest nowsza, ale też
z niespełnionymi zależnościami). No ale w wuchu się nie da.
Na innej konsoli też nie, bo wuch CAŁY CZAS trzyma locka na bazie.
No to trzeba wyjść z wucha, usunąć niechciane pakiety (rpm -e), wejść do
wucha, odczekać chwilkę na listę pakietów, powtórzyć czary z wybieraniem
pakietów, poczekać na "Add dependencies", znowu coś nie tak .... i tak w
kółko. W sumie z 2 godzinki, co kilkanaście minut restartowany wuch.
W końcu poszło (Add dependencies pokazało jedną niespełnioną zależność,
ale to olałem). Na jednej konsoli wuch, na drugiej obserwuje
install.stdout. Oczywiście było kilka błędów ze skryptami ale w sumie
wszystko poszło.
Jeszcze jedno mnie zdziwiło: wuch zainstalował mi exima i postfixa,
mimo, że o rzadnego go nie prosiłem.
Pewnie mu wyszło z zależności, że potrzebuje mailerdaemon (nie miałem
żadnego w bazie RPM), ale czemu instaluje dwa? Zrzesztą chciałbym móc
wybrać którego chcę (i tak wybrałbym qmaila). Trochę za dużo tej
automatyki.
Pozdrowienia,
Jacek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer