tob

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Śro, 28 Lut 2001, 13:16:19 CET


On Wed, 28 Feb 2001, Michal Moskal wrote:
[..]
> Hmm.. wyszło na to że nic nie zakodowałem... Ale za to zrobiłem
> taki opis jak to będzie wyglądać. Załaczam go. Proszę o pytania
> i uwagi. Przed lakturą attachmentu można pobieżnie zapoznać się
> z man gob, ale to nie powinno być konieczne. Ten attachment to
> fragment kodu to tob, w komentarzach jest co się pojawi w C.
> Napisanie czegoś takiego w wersji podstawowej to kwestia 3-7
> h. Więc jutro może coś commitne, chociaż jak widzę tę listę
> z programowania... :<

A ja miałbym jeszcze ejdną prośbę .. żeby możliwie blisko trzymać się nazw
identyfikatorów z TV. Powody są dwa. Pierwszy (najważniejszy ;-): znam TV
i będzie mi łatwiej pisać coś z użyciem tego co zrobimy. Drugi (mniej
ważny ;-): innym którzy znaja TV będzie łatwo pisać pod tym co zrobimy i w
ten sposób mozemy dość szybko przyczynić się do tego ze zarówno aplikacje
z TV jak i inni piszący/znajacy TV szybko poszerzą ilość aplikacji
pracujacych pod to środowisko.
To jest *bardzo* ważne. W tym sensie radziłbym się w mniejszym stopniu
skupiać na opisie interfejsu tego co bedziemy pisać, a raczej w większym
stopniu na analizie TV i poprawkach jakiś zauważonych niedogodności
czegoś co będzie w efekcie końcowym bardzo bliskie TV jeśli chodzi o
interfejs. To podejscie pozwoli znacznie przyśpieszyć prace bo pozwoli
założyć że wykonujemy port czegoś co jest dobrze znane i ugruntowane co
najwyżej robiać niezbedne naszym zdaniem poprawki.
W optymalnym przypadku o ile nie zauwąy nikt jakiś niespójności w
interfejsie TV to co zrobimy będzie się różnić conajwyżej
szczegółami implementacyjnymi.
Jezeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do tego typu podeścia to
radzę jeszcze raz zważyć w jednej łapie korzyści, a w drugiej
niedogodności (będzie ich duuuużo mniej niż korzyści).

Paweł: chciałbym Ciebie prosić o wyrażenie janie zdania co do powyższego
(choćby potwierdzające "tak" czy też jeszcze "nie, bo .."). Osiągniecie
dużego pozimu zgodności co do poglądu na to za co sie zabieramy jest
następnym *bardzo* ważnym elementem i lepiej mozliwie wczesniej dokładnie
przetrzasnąć wszystkie wątpliwości czy też zastzrażenia.
Żeby móc to zrobić proponowałbym jeszcze nadal nie podejmować ostatecznych
decyzji (zakłoże w tym momencie że Paweł i reszta osób zainteresowana
tematem jednak w ogólności zgadza się kierunku). Po co ? po to żeby przed
podjęciem takiej decyzji dać sobie nawzajem czas na przetrząśnięcie
mozliwei duzej ilości materiałów skojarzonych z tym co robimy żeby móc
mieć rzeczywiste podstawy co do konkretnych zastrzeżeń po to żeby dalej
jeszcze podyskutować niezbedny kawałek jak je obejdziemy/wyrugujemy.

Dzięki temu, że nie śpieszymy się mamy wciąż czas na to żeby upewniać się
co do poprawności (bąć nie) tego co chcemy zrobić. I to jest trzaci ważny
element układanki.

> Co do kodu: sądzicie że osobne pliki w tob-h i tob-c są potrzebne? Co
> prawda to takie obiektowe... ale nie wiem czy konieczne.

Ciężko mi coś powiedzieć. Nie znam na tyle dobrze goba żeby próbować tu
roztrzygać jakieś wątpliwości wynikajace z analogii.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer