kolejna instalacja == kolejna porcja...
Michal Moskal
malekith w pld-linux.org
Pon, 15 Kwi 2002, 12:55:09 CEST
On Mon, Apr 15, 2002 at 03:42:24AM +0200, Blues wrote:
> No i tak jak to zwykle bywa - nowe rzeczy powychodziły :)
>
> Tak na początek. Jest naprawdę coraz lepiej...
>
> ---
> Przy standardowym UI jest "użyj istaniejących" partycji. Po wybraniu nadal
> mam możliwość wybrania partycji. Bez sensu trochę...
Musisz installerowi powiedzieć, gdzie te partycje zamontować.
> ---
> Łizard nie korzysta prawie wogóle z ustawień na dyskietce. Na początku
> powinno być pytanie czy załadować, a pod koniec czy zapisać. Dodatkowo to
> samo jeszcze przy błędach może...
Nie korzysta chyba tylko z ustawienia source*= (to jest do poprawki).
Np. net_* wszystkie działąja.
> ---
> edycja bootloadera. O co tu chodzi. Wszedłem w "czystą kartkę" i nie
> miałem pojecia co z tym dalej...
[ Make new entry ] ? Ale jeśli Ty nie wiedziałeś o co chodzi to aż
strach pomyśleć o biednych userach. Jakieś konstruktywne pomysły?
> ---
> Jeżeli nie ma pakietu na serverze to instalator dostał czkawki. Próbował
> mi go równe 100 razy instalować. Po co aż tyle. Po max 10 powinien się
> poddać.
To do mis w pld
> ---
> Związane z poprzednim - nie było bisona (mirror nie dociągnął). Napisał
> mi, że instalacja się nie powiodła i kazał od nowa... Powinna być
> możliwość wyboru czy ten błąd jest krytyczny czy nie. I user powinien
> zadecydować czy dalej pociągnąć czy nie. No - chyba, że instalację pakietu
> z zestawu base traktować jako krytyczny
Już jest w TODO (przynajmniej moim wewnętrzym). Potrzebne patche już sa
w poldeku. Tylko, że to raczej nie do installera 1.0.
> ---
> Coś co już zgłaszałem, a znowu się natknąłem. Po wadliwej/przerwanej
> instalacji nie da się jej dalej przeprowadzić. tzn. kiedy daję start (żeby
> się pakiety zaczęły instalować) wypisuje mi "Ustawienia są pomyślnie
> spawdzone" czy jakoś podobnie ( z installer-validate) i dalej po dłuuuugim
> momencie widzę "Witam w instalatorze PLD".
> Nawet jeżeli próbowałem ręcznie odpalić installer-X nic to nie dawało.
> installer-prep kończył się bez żadnych komunikatów (czyli pewnie nie
> działał), a kolejne nie bardzo chciały działać, bo nie było /dest
> zamountowanego.
Hmm... muszę to sprawdzić. Dziwne.
> ---
> pusta linia w passwd... pojawia się chyba, jeżeli nie tworzy się usera
> żadnego. W logach wypisuje "Dodaję uzytk. ''"
Khm:
log info "`nls "Adding user '%s'" "$user_name"`"
# add user
if test "$user_name" ; then
chroot /dest id "$user_name" >/dev/null 2>&1 \
|| chroot /dest useradd -g users -m -c "$user_realname"
"$user_name" \
|| die "Failed to add user '$user_name'"
fi
Znaczy, że pisze, że dodaje, ale nie dodaje. (zaraz to poprawię).
Nie mam pojęcią skąd ta pusta linia... Może w setup jest?
> ---
> installer.sysconf jest dosyć niebezpiecznym plikiem. Hasło root'a jest tam
> w czystym tekście... I zostaje po instalacji... Nie to-to ma chociaż prawa
> 600...
Ma chyba 700 (już poprawiam).
> ---
> To tyle :)
>
> Mile mnie zdziwił licznik ile miejsca coś zajmuje i ile będzie jeszcze
> pozycji :)
Podziękowania dla Pawła :)
--
: Michal Moskal :::::::: malekith/at/pld.org.pl : GCS {C,UL}++++$ a? !tv
: PLD Linux ::::::: Wroclaw University, CS Dept : {E-,w}-- {b++,e}>+++ h
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer