nowy dysk, nowa instalacja
Michal Moskal
malekith w pld-linux.org
Pią, 20 Wrz 2002, 18:14:46 CEST
On Fri, Sep 20, 2002 at 06:06:04PM +0200, Blues wrote:
> On Fri, 20 Sep 2002, Michal Moskal wrote:
> > > Dorobiłem się nowego dysku i miałem do wyboru: sklonowanie starego albo
> > > instalacja od początku. Z kilku względów zacząłem instalację - m. in.
> > > chciałem zobaczyć jak pójdzie instalacja w świetle wydania 1.0
> > > Nieźle to wyszło - listy pakietów pod kątem KDE3 poprawiłem już w cvs-ie i
> > > prośba do malekitha o przegenerowanie dyskietek z nimi (i sprawdzenie).
> > > Nie byłbym sobą jakbym się do czegoś nie przyczepił :)
> > > Po kolei:
> > > * proxy - parser chce koniecznie, żeby ustawić http://. Jednak przy takim
> > > ustawieniu nie będzie działało proxy ftp.
> > Snarf rozumie tylko proxy http (ale może ono obsługiwać ftp, ale musi to
> > robić po http).
>
> Mam squid-a jako proxy i kiedy ustawiłem http:// to nie chodziło. Po
> prostu.
Khm, soa#1.
>
> > > * edytor partycji
> > > - Nie bardzo wiadomo co to jest "Akcje". Dopiero jak wszedłem się
> > > zorientowałem... Jakaś inna nazwa (teraz to już nawet nie pamiętam co
> > > tam było :) )
> > Remove/Resize/Changed mountpoint etc. Może "Edit" ?
>
> Edit to nie.
> Mountpoint properties? Coś w tym stylu chyba najlepiej....
Ale to nie tylko mountpoint (remove, resize, filesystem).
>
> > > - kiedy znikają okienka pojawiają się jakieś dane debugowe w tle -
> > > jakieś res=0 czy coś podobnego
> > To wyjście z dml. W którym momencie?
>
> W partycjonerze. po zniknięciu starego, a przed pojawieniem się nowego (to
> dawno temu, nie pamiętam już dokładnie).
uh.
>
> > > - nie ma przycisku [Zakończ] albo czegoś podobnego i nie bardzo
> > > wiadomo jak wyjść. [Zostaw partycje] to cholernie mało intuicyjne.
> > Było kiedyś Zakończ, to kloczek zmienił na Next>> co z kolei głupio
> > wyglądało jak ui-parted2 był uruchamiany bez wizarda. Jakieś propozycje?
> > Po angielski jest afair "Leave partitioner".
>
> Patrycje gotowe ?
może, jak chcesz to popraw ;)
> Nie wiem jakie "input" jeszcze potrzebujesz ;)
> To już nie pierwszy raz mi się stało - i od kogoś słyszałem, że też miał
> coś takiego...
Obadam to jak się znowu będę tym bawił.
> > > * brak jest możliwości ustawienia nazwy komputera w wizardzie.
> > Jest możliwość.
> > > Standardowe
> > > ui to prawdę mówiąc nie pamiętam... Po uruchomieniu komputera jest nazwa
> > > pldmachine i generowane klucze ssh przy starcie openssh są na złą
> > > maszynę... Niemiło. Po prostu ustawienie nazwy komputera powinno być
> > > wymaganym koniecznie do dalszego postępu instalacji.
> > Jest, sprawdź :)
>
> Dobra - to inaczej.
> Nie powinien pozwalać na zostawienie nazwy pldmachine - wtedy nie będzie
> się dało tego ominąć. Może byłem ślepy...
IMHO wymuszanie jakieś innej nazwy jest trochę chore..
>
> > > Propozycje :) :
> > > * Przydałoby się jakieś wersjonowanie instalatora, żeby było wiadomo o
> > > dyskietce z kiedy mówimy...
> > Hmm.. data?
>
> Może zacznij od 1.0 i następne wydania to 1.1, 1.2, .... 1.24
>
> datę nie jest tak łatwo zapamiętać.
Ok, sollenie obiecuje, i mam nadzieję, że nie zapomnę.
> > > * Przed rebootem powinna być możliwość zapisu konfiguracji, jakiś
> > > przycisk obok reboot (wizard).
> > Może to i dobry pomysł ;)
>
> Ja myślę ;)
>
> > > * dopisać inetd do zestawu standardowego.
> > basic? (*)
>
> Ja bym to dopisał, ale nie wiem czy to taki super pomysł, dlatego na listę
> poszło...
>
> > > * wywalić telnetd. albo conajmniej standardowo wyłączone.
> > a gdzie to jest? (*)
>
> Chyba w innych demonach.
> Powód dlaczego piszę - j.w.
telnetd imho > /dev/drzewo. inetd do przemyślenia.
--
: Michal Moskal ::::: malekith/at/pld-linux.org : GCS {C,UL}++++$ a? !tv
: PLD Linux ::::::: Wroclaw University, CS Dept : {E-,w}-- {b++,e}>+++ h
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer