Tragiczne

[Roman Werpachowski]

Historia jest długa i smutna:

1. wskutek zbiegu roznych okolicznosci o ktorych pisałem wcześniej, na
dysku kompa nie kernela, z którego można by odpalić system (PLD)
2. na drugim kompie (rowniez PLD) skompilowałem sobie monolityczny kernel
(komp II jest Celeronem, komp I - Pentium 133. kompilowałem więc pod
i386).
3. uruchomiłem kompa I z bootkietki PLD, zamontowałem jego partycje,
skopiowałem z dyskietki obraz kernela do /dest/boot. Wykonałem chroot
/dest/, odpaliłem lilo i niby wszystko OK.
4. komp I po odpaleniu próbuje załadować kernel, po czym następuje restart
kompa
5. próba użycia grub-a kończyła się takim samym wynikiem.

Obraz kernela jest na pewno dobry (sprawdzałem md5sum, przekłamań nie
było). Ki diabeł?

-- 
Roman Werpachowski
\left(- \frac{\hbar^{2}}{2m}\Delta + V\right)\Psi = 
\imath\hbar\frac{\partial}{\partial t}\Psi
linux registered user 183124
sysadm @ student.ifpan.edu.pl