nvidia i jej badziewne sterowniki

[Artur Flinta]

Witam!

Komu dziłają te nieszczęsne sterowniki nvidii do rivy? U mnie robi
problemy z OpenGL. Postępowanie jest następujące: rpm -e
XFree86-OpenGL-core
rpm -ivh XFree86-nvidia-driver, mogę jeszcze odpalic ldconfig, i po
odpowiednich wpisach w XF86config odpalam X'y.
Pięknie startują, włączam jakiegoś wygszacza OpenGL a on mi wali: couldn't
create GL context for visual 0x21. Coś mnie tknęło i doinstalowałem z
powortem XFree86-OpenGL-core. W zasadzie rozbija się wszystko o bibliotekę
libGL.so.1.2 która wydaje się być odpowiedniejsza do OpenGL niż to co
dostajemy od nvidii. Ale życie było by zbyt piękne jakby to działało do
końca. Owsze w logach XFree jest, że glx pochodzi od nvidii, nawet
wygaszacz OpenGL ładnie chodzi, ale tylko raz, kolejna próba odpalenia go
to czarny ekran. Muszę dopiero wybrać inny rodzaj wyświetlania z menu
(np.: best) i działa dalej, ale tylko raz, potem znów zmieniam na GL i
znowu się to odpala raz. Czy tylko u mnie tak wszystko się sypie? 

            Pozdrawiam
                 Artur

-- 
Zawsze kiedy jest problem, jest jakieś rozwiązanie;
 zatem jeśli nie ma rozwiązania, nie ma problemu.

---------------------------------------------------------------
KONKURS: Niedobre miejsca - 50 ksiazek W. Whartona do wygrania!
http://szkola.interia.pl/wharton/strona.html?co=13