ocaml i edytory (vi, emacs)

Radosław Kintzi lists w eth0.prv.pl
Śro, 30 Paź 2002, 21:15:40 CET


On Wed, Oct 30, 2002 at 07:06:38PM +0100, Michal Moskal wrote:
> On Wed, Oct 30, 2002 at 03:04:07PM +0100, Radosław Kintzi wrote:
> > On Wed, Oct 30, 2002 at 02:01:06PM +0100, Michal Moskal wrote:
> > > On Wed, Oct 30, 2002 at 11:36:11AM +0100, Radosław Kintzi wrote:
> > > > Kiedyś, gdy jeszcze używałem emacsa i pisałem w smlu, miałem taki
> > > > fajny modół, który pozwalał uruchomił w osobnym oknie kompilator,
> > > > a następnie wysłać tam bieżacy bufor, region, funkcję i itp.
> > > > Może ktoś o czymś takim słyszał dla vim?
> > > 
> > > Do vima podświetlanie składni działa od kopa. Podobnie :cn :cw
> > > etc (ale musisz uruchomić :make gdy edytujesz jakiś plik w camlu).
> > Kolorków to ja czej nie lubie, a wcięcia to vim robi jakoś kiepsko.
> > Przynajmniej tak mi się zdaje.
> 
> Hmm.. bo wcięcia to trzeba samemu robić ;-) A poważnie to w funkcji
> indent można użyć camlp4. (podbindować sobie pod coś w vimie, np = w
> visual mode, i traktować tym kod po napisaniu). Tyle że ja naprawdę sam
> robię :-) Po prostu tyle czasu myślę przy programowaniu w camlu (ach, ta
> genstość sementyczna), że robienie wcięć zabiera 0.1% czasu, co jest dla
> mnie całkowicie satysfakcjonujące.
Właśnie zauważyłem, że w sieci są dostępne nowsze (od tych które mamy w
vim-rt) wersje plików syntax/ocaml.vim i indent/ocaml.vim. Właśnie je
testuje, ale niestety vim mówi, że są w nich błędy. Może ktoś rzucić 
okiem? Czy przyczyną może być któryś z tych patch na vima jakich jeszcze 
nie mamy - a raczej brak któregoś? Adresy są we wspomnianych plikach 
(tylko radze zrobić kopie orginalnych).

> > > Co do emacsa to jest ten ocaml-emacs i jest tuureg-mode (czy jakoś tak,
> > > zobacz www.ocaml.org). Ten drugi jest ponoć lepszy, przychodzi z jakąś
> > > instrukcją etc. Więc fajnie by było jakbyś go spakietował (tak, żebym
> > > mógł wywalić to niesczęsne br: xemacs z ocamla :-) 
> > Zobacze co się da zrobić (może dzisiaj w nocy). Nie używam już raczej 
> > emacsa (Xemacsa nie używałem nigdy), więc nie obiecuje.
> 
> Mi się ,,to'' (System Operacyjny z Możliwością Edycji Tekstu) udało raz
> włączyć i na tym się moje kontatky intymne z emacsem skończyły, dlatego
> szukam je^H^Hchętnego do spakietowania :-)

Z emacsa dobrze wspominam właśnie robienie wcięć. Naciskało się tab 
i już - wstawiał odpowiednią liczbę spacji na początek wiersza.

-- 
|: Radosław Kintzi                                                      :|
|: e-mail: redek w eth0.prv.pl :|: home page: coming soon :|: GG: 2199600 :|
|: ==================================================================== :|
|: $#%@    malaga, tikitaki i kasztanki                            @%#$ :|



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl