PLD i sprawa DC

Boski Cinek boski_cinek w o2.pl
Nie, 24 Sie 2003, 23:41:42 CEST


Witam!
Chcialbym sie wlaczyc w dyskusje (wojne???) jaka sie rozpetala na tej 
liscie na temat tak zwanego DC. A wlasciwie przylaczyc sie i ja 
zakonczyc. Ludzie!!!! Czy wy naprawde nie macie co robic tylko sie 
klocic? Po co to wzajemne skakanie sobie do gardel, ze to jest DC a nie 
PLD i won. Czytajac te posty wlasciwie w kazdym daje sie "wyczuc" jakas 
dawke zlosci. I to jest chore. Nie da sie zalatwic tego problemu 
spokojnie? Malo to jest do robienia? PLD jest na tyle doskonale, ze 
mozemy tracic czas i sie klocic, tak? Przez dluzsza chwile mialem ochote 
przesiasc sie na Debiana i wlasciwie jeszcze mi troche jej zostalo (ale 
powoli przechodzi). To niby banalne i w ogole, ale jest lato, cieplo, 
wiec moze sie lepiej troche usmiechnac, przymknac oczy i nawet jak komus 
przygadac, to z przymruzeniem oka. Jestescie tacy nerwowi jakbyscie w 
domu windowsow musieli uzywac;-). Klotnia do niczego nie dojdziemy. 
Przeciez ten problem mozna dosyc latwo rozwiazac. Umowmy sie, ze piszac 
o DC kazdy bedzie dodawal na poczatek tematu fraze "[Off-Topic-DC" (badz 
"[OT]-DC") i kto nie chce tego czytac, ten bedzie sobie to filtrowal i 
przestanie sie denerwowac. Mozna rowniez tak skonfigurowac serwer grupy, 
zeby do kazdego tak zaczynajacego sie tematu dodawal na poczatku listu, 
duzymi literam komunikat: "DC NIE JEST CZESCIA PLD. UZYWASZ JEJ NA 
WLASNA REKE.", lub cos podobnego i po klopocie. Nie macie co robic? To 
prosze, rzucam liste z glowy (tylko pare rzeczy, ktore mi przyszly teraz 
do glowy):

1. Strona PLD-jest an razie uboga. Za malo doc'ow, wiadomosci (kiedy 
ostatnio byl traffic??), za rzadko newsy, aktualizacje ("Tomasz Kloczko 
usuniety z PLD". Serio? To rzeczywiscie swiezy news. Juz chyba 3 
tygodnie lezy) i jest za malo "efektowna". Przydalyby sie poza tym 
jakies lepsze zorganizowanie calosci. Jak np. dostac sie do dokumentacji 
PLD z glownej strony (nie mowie tu o FAQ obecnie tworzonym)?? Juz stara 
wersja strony (jeszcze z pld.pl) byla blizej wygody uzytkowania niz 
nowa. Na glownej stronie powinny byc duze odnosniki "O PLD", "Pomoc" 
(tam dokumentacja itd.) "Kontakt", "PLD w akcji", "Nowosci" (Traffic, 
nowe pakiety, co sie dzieje w swiecie PLD, jakie sa dalsze plany rozwoju)

2. Narzedzie do wykrywania sprzetu dla PLD i inne "ficzersy". Slackware 
ma fajne narzedzie (przynajmniej live-cd), RedHat ma niezle Kudzu, a PLD 
wciaz sie nie dorobilo. A to pomocne dla koncowych uzyszkodnikow (dla 
mnie tez. Do dzisiaj nie udalo mi sie skonfigurowac ALSY i jad na OSS). 
Pomine fakt, ze wine mi nie chodzi, aplikacje korzystajace z ARTS sie 
wykraczaja w momencie odlaczenia od serwera i nikt mi do tej pory nie 
potrafil pomoc.

3. Budowanie pakietow. Przepraszam, ale jak zagladam do 
Ra/upgrades/ready/ (czy jakos tak) na FTP to cos nie ma duzo tych 
pakietow. Pozostaje zawsze nest, ale tam jak chce sobie cos zainstalowac 
to chce nowego glibca, ktorego (jak sie dowiedzialem) trzeba instalowac 
z --nodeps, bo ma jakies bledy z rpmlib zwiazane. Przepraszam, ale czy 
dostarczanie swiezych pakietow nie jest czynnikiem o niebagatelnym 
wplywie na "atrakcyjnosc" i przyjaznosc dystrybucji?? PLD uzywaja nie 
tylko admini, ale tez ludzie, ktorzy maja PLD jako system na Desktop w 
domu (jak ja). Do dzisiaj sie nie doczekalem na Gnome 2 (chociaz byl 
jakies 3 miesiace przed ukazaniem sie PLD 1.0). KDE 3.1 z kompletem 
pakietow, ktore byly dla KDE 3.0 z PLD 1.0 (chocby temat Mosfet Liquid. 
Ale to akurat zadna filozofia i sam sobie zbudowalem). Nie wspomne juz 
nawet o takich rzeczach jak GTK+2, Mozilla 1.4, nowe pakiety z Kadu 
(ktos buduje??), nowy MPlayer (sam co prawda przekonalem sie do jego 
samodzielnego kompilowania [wlasciwie to "przekonano" mnie bo uzywalem 
RH 7.3:-), czy (to jest calkowicie niezrozumiale) braku OpenOffice'a (to 
jeden z wazniejszych pakietow dla desktopowcow i jeden z sztandardowych 
produktow Open SOurce ostatnio). Ci co sledza rozwoj wiedza o co 
chodzi,], ale jest wiele osob, ktore chyba chetnie by go "zobaczyly" w 
pakietach) itd. Lista jest niemala i jak znam zycie to zaraz dostane 
"mila" odpowiedz "mozesz sobie sam zbudowac"...ale zadaniem developerow 
poza praca nad nowymi wersjami jest takze zajmowanie sie takimi 
rzeczami. To jest wazne dla osob, ktore maja PLD jako desktop, a musze 
powiedziec, ze jako jeden z nich czuje sie zaniedbywany.

4. Instalator PLD- przydalaby sie opcja (lista pakietow) "PLD Desktop", 
ktora instalowalaby pakiety pomocne osobie, ktora pierwszy raz odpala 
PLD. Przyklad? Po zainstalowaniu uruchamia ci sie KDM (bardzo by sie 
przydal dobry konfigurator do XFree), logujesz sie dostajesz desktop KDE 
(najlepiej z ustawiona PLDowa tapetka. Jedna z tych ktore zrobilem. 
Hehe;-)) z GMplayer'em, Mozilla i OpenOffic'em np. i masz na pulpicie 
link "Strona PLD". Zeby od razu uciszyc glosy krytyki nie chodzi o to, 
zeby robic z PLD Windows'a, ale o to zeby ulatwic start pocatkujacym. 
Powoli beda sie oswajac z nowa dystrybucja. Nawet nie wiecie jak 198234 
przeszkod na samym poczatku potrafi zniechecic. Wiem to z obdukcji-przez 
pierwszy tydzien po zainstalowaniu PLD uzywalem distro chodzacych z 
plytek (Cool Linux i slackware-livecd), bo nie moglem skonfigurowac 
dzwieku, a bez muzyki nie mam ochoty "pracowac". Jeszcze cos? Takie 
drobnostki jak np. to, zeby pakiet z cups dodawal do menu w X'ach 
pozycje "skonfiguruj drukarke" z wpisem "http://localhost:631/". Roboty 
prawie zero, umila zycie nie bywale, nie ma zadnych negatywnych stron, a 
mi zaoszczedziloby dlugiej korespondencji z feedback w pld i troche nerwow 
("przyszedlem" od RedHat'a, a tam mialem sliczne "printconf". Nie, nie 
chce wracac do RH opisuje tylko swoje pierwsze zapamietane wrazenia).

5. Aktualizacje, aktualizacje i jeszcze raz aktualizacje. A poza tym 
moze wiekszy "nadzor" nad PLD developerami ("no zbudujcie wreszcie tegop 
GNOME'a 2, zbudujcie. Ludzie o to prosza. Poswieccie te pare godzi i 
zrobcie"). Mam takie miesiace (!!!), ze sie zastanawiam, czy ktokolwiek 
jeszcze pracuje nad PLD.

6. Myslal ktos o tym zeby pisac do mediow o tym co robimy i namawiac ich 
zeby o nas mowili?? Rozglos naprawde by sie nam przydal. Moze 
zorganizowac akcje masowego wysylania listo do gazet i telewizji z 
prosba, zeby pisali o nas i o calm srodowisku w ogole?? Nie wydaje sie 
wam, ze to np. ciekawy temat na artykul do "Duzego Formatu" wyborczej? 
Zyjemy w czasach w ktorych jezeli nie istniejesz w mediach, to nie ma 
cie w ogole (Dowod? Czeczenia. Ktos sie zaczal interesowac tym jak ich 
wyzynaja dopiero kiedy zaczeli robic zamachy. To jest smutne, ale 
wlasnie takie dzialanie dalo im efekty. Nie namawiam tutaj w zadnym 
wypadku do organizowania zamachow:-D).

Podsumowujac: skonczmy sie klocic, do niczego dobrego to niedoprowadzi, 
a inni uzytkownicy linuxa ciagle powtarzaja, ze "w tym PLD to sie tylko 
kloca". Czy Polacy naprawde nie potrafia ze soba wspolpracowac? Jest 
tyle rzeczy do roboty. Jezeli teraz zajmiemy sie PLD ma ona szanse stac 
sie jedna z najwazniejszych dystrybucji w przyszlej Open Source'owej 
Polsce w ktora chyba wszyscy wierzymy...a przynajmniej powinnismy, bo 
brak nam wiary we wlasne mozliwosci i optymizmu. Chcemy zeby bylo 
lepiej? Ruszmy dupska, a rzucimy ich na kolana. ZUS juz powoli pochyla 
glowe przed Janosikiem, a za jakis czas pewnie (oby) padnie na kolana. 
No chyba, ze bedziemy tracic czas na nic nie wnoszace klotnie.

-- 
Amen
|3 0 $ |< !   < i N e |<
------------------------------------------------------------------------
"Wielkie firmy niszczą wolny wybór"
Douglas Coupland "Pokolenie X"
------------------------------------------------------------------------




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl