Squid (dziekuje, kur...)
Paweł Gołaszewski
blues w ds.pg.gda.pl
Wto, 26 Sie 2003, 15:55:20 CEST
On Tue, 26 Aug 2003, Zbyniu Krzystolik wrote:
> > > A może nie warto? Blues a Ty?
> > Nie warto? Mógłbyś rozwinąć o co Ci chodzi?
> Na każdy plik tracisz trochę ramu, tracisz trochę dysku, a taka pierdoła
> co ma 40 bajtów i tak przyjdzie bardzo szybko. A skąd pomysł? Skoro
> blues ma 10 razy większy spool i mu nie brakuje deskryptorów plików, to
> pewnie nie zajmuje się takimi śmiećkami, których jest duuużo a zajmują
> mało miejsca(?)
To nie działa w ten sposób.
Pamięć jest zajmowana na *indeks* obiektów. Każdy plik trochę zajmuje w
nim. Natomiast deksryptory są wykorzystywane przy transakcjach dopiero, bo
plik jest otwierany, przesyłany, zamykany. Albo otwierany, ściagany,
zamykany.
Teraz ważny jest czas, przez jaki są otwarte deksryptory. Przy wolnym
łączu może to być długo.
Dodatkowo - jeżeli korzystają jakieś popsute przeglądarki, które nie
kończą połączeń to może być problem, bo czeka na timeout.
--
pozdr. Paweł Gołaszewski
---------------------------------
worth to see: http://www.againsttcpa.com/
CPU not found - software emulation...
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl