wieszajaca sie samba
Robert Święcki
jagger w ustronie.pw.edu.pl
Pon, 17 Mar 2003, 01:49:52 CET
Dnia nie 16. marzec 2003 23:20, KrzysiekS napisał:
> Po prostu totalny zwis. Kill'e nie pomagają. Przy reboot nie
> może odmontować systemu plików więc zostaje twardy reset.
>
> Ktoś miał coś podobnego lub wie o co może chodzić?
standard.. samba w kernelu nie jest najszczęśliwszym piece of code.. mi też
się zdarza... czasami przy odmontowywaniu dostaję 'device is busy'
(czasami jakiś program ma cwd w katalogu z zamontowaną sambą, sprawdź np
lsof), czasami 'can't write superblock', czasami text 'can't stat file', a
czasami 'file/directory doesn't exist', ogólnie masakra... ale i tak lepiej
niz na openbsd ;)) (tam mają userlandowy prgramik który potrafi zrobić
kernel panic;)
przed odmontowaniem spróbuj zabić wszelkie procesy smbmnt (o ile pamietam
odpala je kernel gdy zerwana zostaje sesja samby a fs musi być utrzymany)..
później:
umount -a -t smbfs
--
Pozdrowienia, Robert!
And we know deep down there's no other way
No trust, no reasoning, no more to say [IM]
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl