cieniutki PLD

Krystian Tomczyk tomczyk w op.onet.pl
Nie, 18 Kwi 2004, 00:07:24 CEST


W liście z sob, 17-04-2004, godz. 23:27 +0200, Dariusz Zdrojewski
napisał:
> > Z takimi umiejętnościami i rozeznaniem (wyciąłem przykład) napewno się
> uda.
> 
> Tylko niby skąd tej wiedzy na temat PLD zaczerpnąć ? Oficjalna strona jest
> bardzo uboga w treść. Sporo na temat instalacji a dalej męcz się człowieku
> sam.
> Całe FAQ to z 5 zagadnień. Nawet to Forum poprzez e-mail. Jak dotrzeć do
> dyskusji, które się przewijały zanim się zapisałem?
> Pewnie że niemam umiejętności. Ale po godzinie walki z Knoopixem miałem
> skonfigurowaną sieć, dżwięk, drukarkę czerpiąc wiedzę z jednej witryny i
> mogłem się nim cieszyć.  Tutaj aby zainstalować zdalny server shh czy
> maskaradę iptables, wiedzę musiałem czerpać z innych klonów Linuxa
> utwierdzając się w przekonaniu, że wybierając PLD puściłem się w lewe sanki.

Przecież na stronach PLD jest wyraźnie napisane, że to nie jest łatwa
dystrybucja.

> Niestety w przypadku DVB analogii z innymi klonami niema i muszę się poddać.

Też kiedyś próbowałem uruchomić skystar2 do oglądania tv, nawet
skompilowałem sobie moduły (wg linuxtv.org - tak,tak - jakoś się dało
pomimo braku źródeł i kłopotów z make ;), ale tvsat sobie na tym nie
pooglądałem.
Zabrakło odpowiedniej motywacji (mogę oglądać z zewnętrznego tunera
przez video-in) i nie drążyłem zbytnio tematu.
-- 
Pozdrawiam
Krystian T

	"errare humanum est..."



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl