Dalem ciala - PLD nie dziala ;-(

[marcinek]

Slawomir Kawala wrote:

>[...]. Probowalem
> bootowac system z dyskietki, sciagnalem rpm'a glibca, rozpakowalem i
> powrzucalem biblioteki do /usr/lib i /lib... nic nie dalo. Czy jest
> jakas opcja odratowac jeszcze system bez jego kompletnej reinstalacji?
>
>  
>
Ja mam mam bardzo miłe soświadczenia w kwestii reanimacji pld przy 
pomocy rescue CD PLD.
Bootujesz toto, czytasz faq (bardzo krótki) ładujesz moduły które 
chcesz, a potem
mkdir /moje-martwe-pld
mount /dev/hda-mojego-root-fs /moje-martwe-pld
mount (pozostałych filesystemów martwego pld w odpowiednie podkatalogi w 
/moje-martwe/pld)
poldek --root=/moje-martwe-pld

I jazda. Dzisiaj nawet dla zabawy zainstalowałem tak cały system :-)

marcinek