Zwisy...

mco mco w mco.hdtv.pl
Pią, 7 Maj 2004, 21:37:00 CEST


Witajcie Eksploatorzy PLD Linuksa!

     Mam problem :)

Jest to dość nietypowy problem, ponieważ zdarza się, że mi się
linux (PLD AC) wiesza... Może to problem ze sprzętem? Nie sądzę,
to co mam, to: AMD Athlon XP 2500+ na płycie Abit A7N (nForce2),
ram (256MB) Kingstone'a, dysk WD Caviar 80GB/8MB cache, Radeon
9700 (build by ATI) DVD Lite-on x16 jakiś podstawowy :P i to
chyba wszystko... (stacji dyskietek nie  mam, ale AFAIK dla
linuxa to nie problem).

Jak instalowałem:
Wypaliłem RescueCD (26-01-2004), przygotowalem trzy partycje ext3
(/boot; swap; /) i zainstalowałem poprzez pldconf (podałem "inne
źródło" i poszło). Później chroot, edycja /etc/fstab (bo pldconf
instaluej tylko na jedną partycje+swap, a ja sobie całe /boot
przeniosłem na czekającą na niego partycję). Później geninitrd,
ustawienie LILO i w końcu ruszyło i z poldka doinstalowałem
forcedeth. Reboot na właściwy system, był goły, ale działał
ślicznie. Wtedy się jeszcze nie wieszał.

Problemy zaczęły się, kiedy doinstalowywałem i dokonfigurowywałem
system: X, kdm, kde. Podczas konfiguracji alsy coś mogłem skopać, bo
alsaplayer odgrywał, a xmms z ustawionym wyjściem przez alsę nie
chciał działać... Doinstalowałem i skonfigurowałem (przestawiłem typ
myszy na ps2) gpm. Wszystko śmigało i mniam było :) Wyłaczyłem kompa,
wesoły poszedłem spać.

Następnego dnia włączyłem i cuda się dzieją... Od tamtej pory zwisy są
w różnych miejscach, czasem po zwalnianiu pamięci kernela
(freeing[...]), czasem po zamontowaniu wszsytkich partycji linuxowych,
czasem podczas uruchamiania kolejnych usług (wtedy się wyświetla
ZROBIONE, i po tym zwis... bez nowej linii chyba... rodzaj usługi -
losowy).
Kiedy już mi się uda odpalić cały system zwis jest szybciutko: np po
uruchomieniu poldka, włączeniu się Xów (jak właczam z ustawionym
append="5"). I tu jest ciekawostka: wyłączam usługę gpm'a i mogę
odpalić poldka... więc przez chkconfig wywaliłem gpm ze wszsytkich
runleveli. Xy startują, wszystko cacy... Ponownie do czasu, tym razem
jakieś 30-40 minut po zabootowaniu (o ile się nie sypnie wcześniej,
podczas startu) się wiesza.
Żadnego kernel panic, w logach nic nie widzę... Jak się zwiesi to nie
odpowiada wogóle, więc wciskam Reset w obudowie. W logach wszystko
cudo, mniam, starting Syslog-ng, cudo, mniam, starting Syslog-ng i tak
w kółko.

Nie jestem bardzo początkującym, mam cały czas serwer na Ra i śmiga
super od ponad trzech lat... dawno na SDI, teraz na DSL
(InternetDSL512). Mimo to, nie mam nawet pojęcia, jak diagnozować mój
problem... dmesg nic nie da podczas zwisu... strace'ować wszsytko?
Tylko podejrzanych (alsę, gpm, X)? Nie mam pojęcia. Dawno temu na Ra
też się wieszał... na kernelu dystrybucyjnym i na włąsnoręcznie
kompilowanych 2.2.20-22, 2.4.20-24. Teraz zywam dystrybucyjnego
2.6.5-1 na AC i też się wiesza.

Domyślam się, że nie macie gotowych rozwiązań... Poradźcie, co mam
sprawdzsić, zdiagnozować, przetestować? Czego szukać w logach
startowych, a czego w BIOSie?

Z góry bardzo dziękuję za przeczytanie mojego listu aż do tego miejsca
i liczę na jakikolwiek odzew.

Serdecznie Pozdrawiam :)

-- 
[ mco ][ http://mco.hdtv.pl ][ mco w mco.hdtv.pl ]
[ RLU#288919 ] [ Myśl przewodnia na chwilę obecną: ]
[ Nie nurkuj w mętnej wodzie. ]



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl