PLD w dzisiejszej Rzeczpospolitej
Artur Flinta
aflinta w at.kernel.pl
Pon, 10 Maj 2004, 09:49:29 CEST
W liście z pon, 10-05-2004, godz. 09:24 +0200, Tomasz Woźniak napisał:
> Co do problemow z Win98 to powtorze jeszcze raz- w firmach jakie ja znam
> userzy nie instaluja czego popadnie i nie odpalaja softu jaki im
> wpadnie w rece- boja sie wirkow, wiec argumentacja nie przekona mnie. Co
> do problemow to poza 'bezpieczenstwem' i kiepskim systemem plikow, zla
> organizacja ramu i czestymi zwisami systemu jak jakas aplikacja wywola
> blad to nie narzekam.
Dobra, ale oprócz urządzeń sanitarnych kanalizacji, medycyny, edukacji,
wina, porządku, nawadniania, dróg, czystej wody i publicznych łaźni, co
ci Rzymianie dla nas zrobili?
> Jak sie wezmie pod uwage ilosc softu dla firm pod
> winde dla SB i jego cene to linux kiepsko sie prezentuje.
> Przypomne moze jesze raz wontek- linux w SB- tylko ze ile masz softu dla
> SB i jaka jest jego jakosc dla end-usera w porowniu dla softu na winde.
> Krag jest zamnkiety- nierobi sie softu pod linuksa po nie ma duzo OS na
> rynku.
To akurat nie jest prawdą, oficjalnym wytłumaczeniem firm w stylu
CDN-Comarch jest brak wsparcia technicznego i jednorodnej dystrybucji
obowiązującej na rynku - a oni nie mogą robić wsparcia dodatkowo dla
systemu. Po prostu im sie to nie opłaca. (nie wnikam tutaj w ich
linuksową wiedzę, po prostu takiej wersji się trzymają od kilku lat,
zresztą mają też umowy z M$ podpisane).
> Nie ma duzo bo nie ma softu. Poza tym srenio w SB maszyny sa
> wlasnie typu 600</128Ram< + 15''/14'' monit.
No i co z tego? Na Xterminal nadaje się wyśmienicie, sporo programów dla
SB z powodzeniem pracuje w trybie tekstowym, stwarzasz sztuczne
problemy. Natomiast brak oprogramowania do księgowości i prowadzenia
firmy przystosowanego do naszych realiów jest problemem, istnieją może
ze 2-3 pozycje w tym segmencie, co nie jest powalającym wyborem.
> Co rzemieslnik widzi w linuksie? Widzi ze instalacja linuxa kosztuje
> 200-400pln. Jakakolwiek usluga- 150PLN-500PLN i wie ze sam nie da rady.
> Wie ze nie ma za duzo softu i jak chce cos czego nie ma, to zabuli jak
> za zborze albo znajdzie maniaka co mu napiszeze powiedzmy 1000PLN. A
> najgorze to to ze wie ze nie ma sie gdzie doszkolic- zero kursow, tylko
> samodzielna nauka przez net. A winde ma w domu i umie ja juz obslugiwac.
Hehe, no to się uśmiałem tutaj. Swego czasu miałem firmę która robiła
serwis komputerowy dla małych firm. Nie domyślasz się chyba nawet ile
kosztuje miesięczne utrzymanie komputera z win9x, jak często jeździ
się do takich ludzi i wykonuje dosłownie wszystko na kompach, bo pani
Basia nie potrafi nic innego zrobić jak kliknąć na ikonce z
księgą handlową i tylko w tym programie pracować. A odnośnie internetu,
ma go teraz znakomita większość firm, gdzie liczba komputerów przekracza
3 sztuki. Przynajmniej tak jest w Krakowie.
> > _Każda_ firemka potrzebuje wsparcie IT - ta co ma windowsy też - choć w
> > niektórych gazetach piszą, że przy MS użytkowanie jest tańsze bo adminów
> > potrzeba mniej :-D
>
> 100% Right. pisalem powyzej. Przy ms nie musisz ich szkolic, bo z reguly
> wiedza jak sie obsluguje windowsy. Jak masz X- musisz szkolic bo 99%
> userow bedzie miala problemy jak ich posadzisz przy WinMakerze. To jest
> argument ktorego linuks dlugo nie przebije.
Tylko, że jak mam firmę z kompami linuxowymi, to by usunąć 99% awarii
nie musze do nich jechać, dzięki czemu oszczędzam 2h na dojazdy, do
windzianych awarii niestety trzeba się pakować do autka i jechać, bo vnc
niestety nie zawsze jest tu pomocne. Więc koszt serwisowania windy jest
większy o koszt paliwa :)
Artur
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl