Przyspieszyc PLD
Boski Cinek
boski_cinek w o2.pl
Pią, 5 Lis 2004, 15:35:53 CET
W odpowiedzi na twoja modlitwe skierowana do mnie dnia 11/05/2004 12:25 AM:
> Wiadomo, ze kompilowanie wszystkiego z flagami odpowiednimi dla naszej
> maszynki pozwola wyciagnac max... skoro chcesz to robic to po co sie
> meczyc z PLD ? Pozostawanie dla samej idei jest moim zdaniem bezsensem.
> PLD, super fajne i w ogole.. ale jak chcesz kompilowac to przestaniesz
> uzywac poldka wiec znika juz jeden z glownych atutow PLD.. znow dzieki
> emarge uzyskasz takie pomieszanie poldka z kompilowaniem. Moze postaw
> sobie Gentoo obok i zobacz czy Ci podpasuje... zeby nie bylo ja tam wole
> swoje PLD i jego paczki niz czekanie godzinami na kompilaty ;)
O to wlasnie chodzi, ze nie chce czekac dniami na kompilanty (np. Oo na
mojej maszynie pewnie by sie tyle kompilowal), cenie sobie porzadek i
elastycznosc (mozna instalowac/odinstalowywac pakiety, ogladac,
testowac-hulaj dusza, a jak juz ci sie znudza to szybko wywalic:)), jaki
daje trzymanie wszystkiego w RPMach. Chodzi mi raczej o przekompilowanie
najbardziej newralgicznych czesci desktopu, ktore wplywaja na odczucia
zwiazane z szybkoscia dzialania systemu. I tutaj znow-bardzo mi sie podoba
builder w PLD dzieki ktoremu latwo sobie mozna przebudowac pakiet z
wybranymi opcjami nawet jak sie nie jest specem (w sensie specjalista, a
nie plikiem *.spec;-)), a nawet mozna sobie przerobic speca tak, zeby miec
np. takiego MPlayera z CVSu co tydzien.
Poza tym zastanawialo mnie, czy odczuwalne jest np. samodzielne
przebudowanie takiego kernela, glibc albo KDE.
Ps. Zna ktos moze jakiegos przyjaznego i w miare krotkiego helpa do
uzywania crona (a konkretnie hc-crona) - jak wspomnialem uzywam PLD na
desktopie i chcialbym sobie zautomatyzowac tylko pare zadan, a
niespecjalnie mi sie usmiecha przekopywanie przez ogrom dostepnej dokumentacji.
--
|3 0 $ |< ! < i N e |<
http://boskastrona.xt.pl
=========================
"make install, not love!"
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl