Powolny transfer danych - AC

[Wojciech Potaczek : : NSS : :]

> A patrzyłeś w logach? Ja w jedenym routerze mam taki problem: trzy
> sieciówki - dwie działają ok, a eth2 jak jej ustawie tryb 100Mbit/s (a
> raczej nie ustawie innego), to mi robi przy obciążeniu link down, link
> up, link down, link up. Jak jej ustawie tryb 10Mbit/s, to nie wariuje.
> Nie mogę dojść, co jest nie tak. Wymieniałem sieciówkę, kabel, switcha i
> nie pomogło. Sieciówki dokładnie takie same. Widział kotś kiedyś coś
> takiego? Jeszcze mi teraz przyszło, żeby sprawdzić, co będzie jak
> zamienie karty miejscami. Ciekawe, czy dalej wariować będzie eth2?
> Chodziaż zdziwiłbym się gdyby było inaczej, bo przecież wymieniałem
> sieciówkę na nową.

Niestety w logach nie ma zupełnie nic. Co więcej, tak jak mówiłem,
jeżeli jest to ruch z Internetu do sieci lokalnej to odbywa się on
z pełną prędkością. Problemy są tylko wtedy, gdy ruch się odbywa
bezpośrednio z rutera do sieci lokalnej. Z rutera w stronę Internetu jest
OK.
Testowałem to także mając załadowane jedynie podstawowe moduły,
żadnych iptables i pochodnych.
Maszyna to dwuprocesorowy Intel z płyta STL-2, posiadający na pokładzie
jedną kartę Intela działającą na e100. Dodatkowo są zainstalowane
dwa realteki. Sieć lokalna jest podpięta właśnie na e100.
Zupełnie nie mam koncepcji dlaczego ruch z rutera w jedną stronę
jest "gorszy" niż w drugą stronę, podczas gdy ruch "przechodzący" przez
serwer
nie jest w żaden sposób blokowany. Jutro jadę wsadzić trzeciego Realteka
i zastapić nim tego Intela (akt rozpaczy) oraz sprawdzić czy na jądrze 2.4
także bedzie podobny problem (drugi akt rozpaczy). W ostateczności
sprawdze jądro nie-smp (trzeci akto rozpaczy).

Powiedzcie mi proszę, czy takie akty rozpaczy mają według Was sens?
:-)

Przypominam:
Ruch z Internetu do sieci lokalnej - pełna prędkość.
Ruch z rutera do internetu - pełna predkość.
Ruch z rutera do sieci lokalnej - powolny, przy czym transfer jest coraz
wolniejszy aż w końcu połaczenie jest zrywane.
Dzieje się tak przy ruchu ftp i http, natomiast przy pracy przez ssh
widac że czasem bardzo zwalnia (widać po odświeżaniu ekranu)
ale przynajmniej nie zrywa połaczenia.
Sytuacja nie zmienia się nawet wtedy gdy są zaistalowane jedynie
podstawowe moduły sterowników i softdog (brak iptables i pochodnych).

Pozdrawiam,

-- 
Wojciech Potaczek