[Ac] rhythmbox-0.8.8-1 - ogonki w tagach w plikach mp3

Dariusz Laskowski darlas w post.pl
Sob, 22 Sty 2005, 01:19:50 CET


On Fri, 21 January 2005 23:38:45 +0100, Jakub Piotr Cłapa wrote:

>>>> Wie ktoś może jak zmusić rhythmbox do poprawnego wyświetlania
>>>> polskich ogonków w tagach w mp3? Widzę ogonki OK w xmms,
>>>> OK w mpg123, a rhythmbox wyświetla mi jakieś krzaki.
>>>> Co ciekawe nie ma problemów z wyświetlaniem opisów
>>>> zawartych w plikach ogg.

>>> Prawdopodobnie pliki OGG mają tagi unikodowe, a mp3 niestety nie

>> Ej, no bez jaj, reszta świata jakoś sobie radzi... 8-)

>> Jak w takim razie radzą sobie wszystkie inne aplikacje?
>> Wyświetlają tagi tak jak są zakodowane - jak iso-8859-1 to iso-8859-1,
>> jak jest iso-8859-2 to wyświetlają iso-8859-2. Nie radzą sobie z tych,
>> które znam _tylko_ gstreamer i rhythmbox. Dla porównania zainstalowałem
>> mpg321 i madplay, bo one korzystają z tych samych bibliotek co plugin
>> gstreamer-mad i... oba wyświetlają ogonki OK! Natomiast to co wyświetla
>> gstreamer i rhythmbox wygląda dokładnie tak jak znaki z zakresu iso-8859-2
>> wyświetlane przy pomocy fontu z kodowaniem iso-8859-1 - takie bardzo
>> charakterystyczne "krzaki"... :-(

> Reszta świata prawdopodobnie zgaduje po LOCALE albo po jeszcze czymś
> innym (trzeba by w kodzie sprawdzić)

> gstreamer (a co za tym idzie rhythmbox) są do szpiku UTF-8 aware (bo
> GTK+2 jest do szpiku UTF-8 aware) i średnio dobrze z tego powodu
> współpracuje z legacy encoding.

  To niestety nie jest prawda. Chlip, chlip, buuu... :-(
Gdyby rzeczywiście były aż do szpiku UTF-8 to baza rhythmboksa
'~/.gnome2/rhythmbox/rhythmdb.xml' byłaby zakodowana w UTF-8
właśnie. A jest niestety zakodowana w... iso-8859-1! A ogonki
są w niej zapisane jakoś tak: np. "ł" to "ł" itd.
Rhythmbox czyta tagi z plików audio raz, a potem za każdym
następnym razem odczytuje potrzebne informacje z rhythmdb.xml,
więc wystarczy raz ten plik poprawić, żeby już krzaków nie oglądać.
  Plik rhythmdb.xml (gdyby był) zakodowany w UTF-8 łatwo i wygodnie
jest edytować choćby vimem; gdy jest w iso-8859-1, to trzeba się
chrzanić z tymi cholernymi kodami.
  Próbowałem też używać mlview, ale cholernie to niewygodne...

-- 
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl           Nie istnieje żadna 'oficjalna' wersja Linuksa.
                            Jest moja wersja i wersje wszystkich innych osób.
                                                               Linus Torvalds




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl