Grrr... Zaleznosci Kile...

[Tomasz Grobelny]

On Saturday 02 of July 2005 19:13, Paweł Rumian wrote:
> W dniu kojarzonym jako sobota, 2 lipca 2005 18:35, osoba znana jako Tomasz
>
> Grobelny nastukała:
> |TG> Szczerze powiedziawszy nie próbowałem, ale strzelam że do
> | przetworzenia TG> skryptu php potrzebny jest php a nie apache. Pisanie
> | requires powinno chyba
> |TG> polegać na zadaniu sobie pytania: "czy pakiet X ma jakiekolwiek
> zastosowanie
> |TG> jeśli w systemie nie ma pakietu Y?" A tak w ogóle to suggests w Ac
> | będą?
>
> OK, tylko ze wydaje mi sie ze jest to w takim razie brak konsekwencji.
>
> KDevelop bez gcc/php/whatever jest tak samo przydatny jak Kile bez LaTeXa -
> mozesz edytowac pliki, korzystac z kolorowania i kompletowania skladni,
> etc..
>
No fajnie, tylko jak chcesz sobie poedytować pliki i mieć podświetlanie 
składni to możesz użyć kate/kwrite. I rozróżnienie dla mnie jest takie: 
kwrite służy do edycji plików (jak sama nazwa edytor wskazuje) a kile służy 
do pisania dokumentów w latexu a to wymaga latexa. IMO w requires powinna być 
typowe pakiety (np. takie aby templaty generowane przez kile dało się 
skompilować).

> Wiec albo nie uzalezniajmy Kile od tetex-format-latex, albo konsekwentnie
> dodajmy takze tetex-latex-bibtex i inne pakiety do ktorych odwoluja sie
> rozne funkcje Kile (to co sie dociaga z tetex-fmt-latex  zapewnia jedynie
> okolo polowy funkcjonalnosci).
>
Moim zdaniem Latex w PLD jest zbyt mocno rozdrobniony...

> Druga rzecz: mysle, ze jezeli ktos instaluje Kile, to zna sie troche na
> TeXu i w miare wie co chce osiagnac. Bedzie tez w stanie dociagnac sobie
> potrzebne pakiety, albo z nich zrezygnowac, zastepujac dystrybucyjnego
> tetexa przez np. TeXLive.
>
Niezupełnie. Ja po prostu chciałem szybko napisać dokument w Latexu i 
skończyło się na tym że zainstalowałem tetex-* i jeszcze kilka pakietów.

> Troche mi brakuje w tym wszystkim spojnosci...
>
Ano trochę brakuje ale trzeba się kierować tym co będzie wygodne dla 
większości użytkowników.

Tomek