Grrr... Zaleznosci Kile...

Paweł Rumian prumian w poczta.onet.pl
Sob, 2 Lip 2005, 20:42:07 CEST


W dniu kojarzonym jako sobota, 2 lipca 2005 19:43, osoba znana jako Tomasz 
Grobelny nastukała:
|TG> No fajnie, tylko jak chcesz sobie poedytować pliki i mieć podświetlanie 
|TG> składni to możesz użyć kate/kwrite. I rozróżnienie dla mnie jest takie: 
|TG> kwrite służy do edycji plików (jak sama nazwa edytor wskazuje) a kile 
|TG> służy do pisania dokumentów w latexu a to wymaga latexa. 

Alez przeciez pisanie dokumentow w LaTeXu wymaga latexa w takim stopniu w 
jakim pisanie skryptow PHP w KDevelopie wymaga php, a pisanie programow w 
C/C++ - gcc/g++
Wiec dlaczego instalacja KDevelopa nie pociaga za soba instalacji tego 
wszystkiego?
To jest dla mnie absolutnie nielogiczne...

|TG> Moim zdaniem Latex w PLD jest zbyt mocno rozdrobniony...
To inna rzecz. 
Generalnie TeX w PLD jest mocno niedoskonaly i juz od jakiegos czasu myslalem 
zeby cos przy tym pomoc - problem polega na tym ze znowu nie bede mial w 
wakacje wolnego :-/

|TG> Niezupełnie. Ja po prostu chciałem szybko napisać dokument w Latexu i 
|TG> skończyło się na tym że zainstalowałem tetex-* i jeszcze kilka pakietów.
|TG> > Troche mi brakuje w tym wszystkim spojnosci...
|TG> Ano trochę brakuje ale trzeba się kierować tym co będzie wygodne dla 
|TG> większości użytkowników.
No to jest dosyc istotne, jezeli nie najistotniejsze. Tylko ze moj punkt 
widzenia jest dokladnie przeciwny - wszystkich 5 moich znajomych uzywajacych 
PLD i piszacych w TeXu uzywa TeXLive, ze wzgledu na niedoskonalosci PLDowego 
tetexa.
Dodane do Kile zaleznosci sa tylko zrodlem problemow, jezeli zapomni sie 
wlaczyc ignorowanie wszystkiego z *tetex* w nazwie (co sie zdarzylo co 
najmniej 3 razy w tak malej grupie testowej).

Paweł



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl