PLD w ramdysku i squashfs

[Pawel Koska]

Dnia wtorek 07 czerwiec 2005 09:59, Michal Abramowicz napisał:
> On Tue, Jun 07, 2005 at 09:51:11AM +0200, Pawel Koska wrote:
> > Kurcze trochę zakręcone to jest, nie mogło to być proste? By squashfs
> > mógł sie montować z rw ??
>
> zastanów się jak wogole działa squashfs ;-)

Nie mam zielonego pojęcia :)
Tak samo nie zastanawiam się jak jeździ samochód, ważne że jeździ ;))

> hint:
> 1. ładujesz vmlinuz
> 2. ładujesz initrd a wnim w linuxrc masz
> modprobe odpowiednie moduły
> losetup do diwajsów loop
> mkdir /z_obrazkiem
> mount /dev/diwajs(hdd, hdc, cokolwiek na czym masz obrazek)

Tak, tylko że ten komputer nie ma żadnego dysku, on właśnie zaciąga initrd 
przez sieć.

> mkdir /new_root
> mount -t tmpfs /new_root -o rw tmpfs
> mount -o loop /z_obrazkiem/obrazek.123 /new_root/costam
> odpowiednio polinkować lub se rozpakować do /new_root/ var etc z tara
> np ;) czyli tam gdzie masz rw
>
> a z obrazka squashfs czytasz tylko resztę.

Ale już chyba rozumiem o co chodzi...


Ogólnie to wkopiowałem linuxrc i coś tam jeszcze z RescueCD ;) Nawet działa, 
ale jednak nie jest to czego potrzebuję :( Ja potrzebuję niektóre rzeczy np. 
etc/ jako rw, a bin/ sbin/ usr/ itp. moge mieć z obrazu squashfs, bo to może 
być ro. Najlepiej jak bym wszystko miał rw, ale chyba wtedy ze squashfs muszę 
zrezygnować :(

Ciekawa dla mnie jest jedna rzecz. Odpalam tą moją hybryde i ładnie startuje, 
ale jak daje mu mount to nie pokazuje mi że gdzieś jest podmontowany / :) 
Niby nie ma a jest, ale mount pewnie bierze z mtab informacje, a tam nic nie 
ma o / :-)

Zabieram sie za trenowanie z tym calym balaganem ;)

Paweł