udev a kolejność ładowania modułów (konkretnie kolejność eth*)
Fryderyk Dziarmagowski
freetz w gmx.net
Sob, 22 Kwi 2006, 22:43:15 CEST
--- "Cz w rny" <dhubleizh w o2.pl> wrote:
> Dnia Fri, 21 Apr 2006 16:52:13 +0300, Fryderyk Dziarmagowski
> <freetz w gmx.net> napisał:
>
> > co jest niepoprawnego w takim zachowaniu?
> >
>
> 1. Ładuje stery do kart sieciowych w sobie tylko znanej kolejnmości,
> ignorujac aliasy w modprobe.conf
dopóki nie ustalisz sam co ma być ładowane wcześniej, udev za Ciebie
tego nie zrobi.
> 2. Ładuje dla przykładu i810_audio, a to jest OSS, a gdy 'normalne' stery
> ALS'y próbują się załadować, to już jest kicha, nawet z udev-alsa
> 3. Ładuje się radeonfb i obslugę GL-a w X-ach szlag trafia
to jest faktycznie nie tak. zajmę się tym
> 4. Ładje się cała zgraja i2c i innych busów, z którymi oprócz istnienia
> nie da się nic zrobić, bo cholera wie, co sterują i tym bardziej, w jaki
> sposób
ładuje bo takie ma zadanie (zastępuje hotplug).
> Gernalnie jak mam wybierać między spędzeniem dnia nad szukaniem rzeczy,
> które trzeba zblacklistować, żeby komputer normlanie działał, a dniem
> spędzonym na podaniem, co tak na prawdę chce, żeby działało, to
> zdecydowanie wolę do drugie.
Polecam Ci używanie stablinej wersji udev z AC, która z pewnością
łatwiej dopoasować do swoich potrzeb. Nowsze wersje są dla Th, gdzie
wiele rzeczy nie ma jeszcze żadnego kształtu.
> W szczególności, że jest to zgodne z filozofią PLD(tm), że masz tylko to,
> co chesz, a anie 150 modułów obsługujących totalnie nagle wszystko.
> Pewna automatyzacja pewno - szczególnie sprzętu USB, ale na pewno nie
> ładowanie OSS przed ALS'ą albo rozcrzanianie kolejności kart
przecież jesteś developerem, jeśli chcesz dodać jakąś fukcjonalność do
udev to nic nie stoi przecież na przeszkodzie.
--
Fryderyk Dziarmagowski
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl