openswan i interfaces=%defaultroute

Stacho Pal stacho w venco.com.pl
Wto, 24 Sty 2006, 17:14:28 CET


On Tue, 24 Jan 2006, Marcin Albecki wrote:
> Un dia un hombre llamado Stacho Pal tenia una idea:
>> Hmm, chyba też miałem coś podobnego.
>> O ile pamiętam coś nie tak było z plikiem ipsec.conf.
>> Jakieś windziane LF/CR w pliku, czy brak nowej linii.
>> Mój ipsec.conf był 'przekopiowany' z jakiejś strony www
>> i były tam 'niewidzialne (pod mc) znaczki' których
>> openswan baaaardzo nie lubi.
> Windziane CR to ja widzę, robię wszystko vimem. Nawet jak kopiuję to mam
> nadzieję, że aterm+vim nic nie dodaje? Sprawdzałem kiedyś hexeditem i
> zgodnie z moją wiedzą jest tylko jeden znak zakończenia linii.

Może spacje, lub taby?

> Próbowałem też uruchomić z konfigiem ipsec.conf-sample
> taki na żywca zerżnięty startuje, ale
> /# ipsec look
> unreal Tue Jan 24 14:51:49 CET 2006
> cat: /proc/net/ipsec_spigrp: No such file or directory
> cat: /proc/net/ipsec_eroute: No such file or directory
> grep: /proc/net/ipsec_tncfg: No such file or directory
> sort: open failed: /proc/net/ipsec_spi: No such file or directory

Czyli mam rację, chodzi o plik.

> a jak odhaszuje choć jedną linnię (np conn sample, czy left) to jest
> powróto do tego co było wcześniej.

Jedna linia to za mało, musi być cała sekcja,

> Sprawdzałem ten sam konfig na lessbianie i jest to samo.

Czyli to tylko dowodzi że konfig jest 'nielubiany'. ;)
-- 
pzdr
Stacho Pal


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl