amd64 and ac and (VMware and/or qemu)

[Bohdan R. Rau]

Witam

Ja to mam qrde pechozola :(

Udało mi się w końcu odpalić desktopowego PLD na amd64. Nawet zgrałem
sobie starą 32-bitową instalkę czyli mam komfortowego chroota i zero
kłopotów z IE, wine, Operą i podobnymi wynalazkami których na 64 bity
uprzejmie nie wynaleziono.

Jeden feler...

Potrzebuję jakiegoś uczciwego emulatora aby móc odpalić w2k.

a) qemu (dystrybucyjny) - nie wiem czemu, ale w2k nie widzi sieci. Nie
bo nie. Win98 nie ma takich problemów, ale mi potrzebny w2k. Ponadto nie
współpracuje ze strusim łajnem co w efekcie daje efekt rozpędzonego ślimaka.

b) qemu najnowsza wersja - nie kompiluje się. W przypływie rozpaczy
odpaliłem binarkę 0.8.1 z RedBereta (czyli qr2 match da się to jakoś
skompilować) - owszem, ruszyła, tylko cóś ma z myszą problemy mianowicie
takie że mysz lata po całym ekranie jak Żyd po pustym sklepie i jej
latanie nie ma nic wspólnego z ruchami gryzonia na biurku :(

c) VMplayer - nie chce się skompilować. Bliższe oględziny wykazały że z
przyczyn tylko sobie znanych podstawia 32-bitowy moduł. Bez wnikania w
przyczyny po chamskim podłożeniu mu właściwego modułu uprzejmie się
skompilował. Efekt wykonania:

VMware Player Error:
VMware Player unrecoverable error: (vmplayer)
Cannot get temporary directory for log file.

Nie wiem co on tam sobie wymyślił i gdzie się chce pchać z tymi logami :(

d) VMware server - kompiluje się od strzału. Po uruchomieniu efekt ten
sam. Ta sama wersja serwera nie ma żadnych problemów na 32-bitowym AC

Jakby ktoś coś wiedział z góry dziękuję za nakierowanie na właściwe tory
i od razu przepraszam że nie zawsze mam czas odpowiedzieć...

ethanak