1 procent

[Pawel]

Raikou napisał(a):
> Wydaje mi się że jedynym sposobem byłoby utworzenie fundacji, która  
> musiałaby zostać uznana przez jakiegoś biurokrate za "działającą na rzecz  
> dobra społecznego" i pewnie wciągnięta do jakiejś ewidencji. W tym kraju  
> organizacja propagująca Open Source pewnie nie dostanie takiego statusu,  
> no chyba że będzie miała w nazwie "katolicka".
> 
Chyba niekoniecznie - jak w zeszłym roku przegladałem te listy, to były 
też organizacje typu:
"Stowarzyszenie miłośników golfa"
"Łódzki klub biznesu"
Ostrowski Klub Koszykówki "Sokół"
i inne kwiatki..


-- 
Paweł Muszyński