/etc/mactab a brak ustawiania interfejsu pod mac'a
Łukasz Maśko
masko w ipipan.waw.pl
Wto, 9 Sty 2007, 17:11:35 CET
Dnia wtorek, 9 stycznia 2007 14:48, Przemysław Backiel napisał:
> Witam,
>
> mam taki problemik...
Od razu napiszę, że chyba nie znam rozwiązania, ale zainteresował mnie
temat, dlatego piszę co poniżej.
> wpisy w /etc/mactab w postaci
> eth0 00:11:22:33:aa:bb:cc
> eth1 00:11:22:33:aa:bb:cd
>
> moduł nie załadowany wcale..
O jakim module piszesz?
> startowanie sieci nie powodzi się - wiadomo
> ale przed startem, widac wpis:
> ustawianie nazw interfejsów...
>
> potem z "palca" łąduje moduł
> i:
> [przemek w stacja3 przemek]# service network restart
> Wyłączanie interfejsu ifcfg-eth0.......................[ ZROBIONE ]
> Wyłączanie interfejsu ifcfg-eth1.......................[ ZROBIONE ]
> Ustawianie nazw interfejsów (nameif)...................[ PROBLEMY ]
> cannot change name of eth0 to eth1: File exists
> Podnoszenie interfejsu ifcfg-eth0......................[ ZROBIONE ]
> Podnoszenie interfejsu ifcfg-eth1......................[ ZROBIONE ]
>
>
> jak to obejsc?
> nie chce robic wpisu nameif w rc.local tylko załatwic to jakoś
> "koszernie" pytanie tylko, czy się da?
Czy chodzi ci o zrobienie tak, żeby karta o danym MAC miała określoną nazwę?
Ja do tej pory robię to z wykorzystaniem regułek udeva: mam
plik /etc/udev/rules.d/09-network.rules, który zawiera następującą treść:
ACTION!="add", GOTO="local_end"
SUBSYSTEM!="net", GOTO="local_end"
DRIVER=="?*", SYSFS{address}=="00:11:22:33:44:55", \
SYSFS{device}=="0x0900", NAME="eth0"
DRIVER=="?*", SYSFS{address}=="66:77:88:99:AA:BB", \
SYSFS{device}=="0x4220", NAME="wlan0"
LABEL="local_end"
W wyniku tego WiFi zawsze nazywa się wlan0, a sieciówka kablowa zawsze eth0.
Było to konieczne, ponieważ po pierwsze, moduł ipw2200 na upartego nazywał
mi WiFi eth?, a do tego udev raz nazywał jedną kartę eth0, drugą eth1, a
czasami odwrotnie. Teraz nie mam problemu - karty zawsze nazywają się tak
samo i to już na etapie ładowania modułów.
Jak się domyślam, plik /etc/mactab ma robić dokładnie to samo tylko już na
późniejszym etapie, czyli po załadowaniu interfejsów. Obawiam się, że to
może nie zadziałać. Przynajmniej nie zawsze (bez problemu jestem sobie w
stanie wyobrazić taką sytuację).
--
Łukasz Maśko GG: 2441498 _o)
Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl ICQ: 146553537 /\\
Registered Linux User #61028 JID: paranoid w jabberpl.org _\_V
Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana"
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl