firefox - iceweasel

Bartlomiej B. peelde w nerdshack.com
Czw, 24 Lip 2008, 20:24:27 CEST


On Thu, Jul 24, 2008 at 08:09:50 +0200, croolyc wrote:
> wczoraj zbudowalem sobie firefox'a 3.0.1
> ./builder -bb -r HEAD firefox --without gnome
> 
> zbudowal sie i owszem
> ale
> 
> poldek:/all-avail> upgrade mozilla-firefox-3.0.1-1.i686
> Przetwarzanie zależności...
> mozilla-firefox-3.0-3.i686 zostanie zastąpiony przez
> mozilla-firefox-3.0.1-1.i686
> mozilla-firefox-3.0.1-1.i686 zaznaczył iceweasel-3.0-3.i686 (wł.
> libjemalloc.so)
> błąd: iceweasel-3.0-3.i686 conflicts with mozilla-firefox-3.0.1-1.i686
> There are 2 packages to install (1 marked by dependencies), 1 to remove:
> I mozilla-firefox-3.0.1-1.i686
> D iceweasel-3.0-3.i686
> R mozilla-firefox-3.0-3.i686
> Potrzeba pobrać 10.8MB archiwów (5.4MB do pobrania).
> Po rozpakowaniu 39.6MB będzie użyte.
> błąd: 1 conflicts
> Wystąpiły błędy podczas instalacji
> 
> po co mu icewesel??? znaczy, widze ze po libjemalloc.so ale nie rozumiem
> w poprzedniej wersji tego nie bylo

Bo w FF3 wprowadzili własną implementację alokatora pamięci (nie wiem,
czemu ten z glibc im się nie podobał; większy sens ma to być może pod
Windows, bo uwalnia od ewentualnych zabaw z alokatorem z firmy
Billa...); implementację "zakosili" z FreeBDS bodajże, autorstwa
Jasona Evansa (stąd to "je" przed "malloc"), szczegóły w katalogu
memory/jemalloc/ w źródłach FF (np. [1]).

Miałem problemy pod Ac z kompilacją (a w zasadzie linkowaniem) tego pliku,
więc zawsze używałem
ac_add_options --disable-jemalloc
w mozconfig (mozconfig jest generowany w .specu, można to tam dodać),
co wyłącza używanie alokatora autorstwa J.E. i zostawia
ten domyślny, czyli z glibc (no i nie trzeba go kompilować, więc i nie ma problemu).
Jeśli już koniecznie chcesz używać FF i sam go kompilujesz, to IMO
warto też dodać
ac_add_options --disable-safe-browsing
ac_add_options --disable-url-classifier
w celu wyłączenia Google-"safebrowsingu" na etapie kompilacji. (Google
ogranicza użycie specyfikacji protokołu "safebrowsingu"... Zob. moje
komentarze na blogu marcoosa (np. [4] i niżej). Podpisywałem się tam jako
"BartZilla".)

> 
> i drugie pytanko
> po kiego grzmota ten iceweasel, wogole? przeca to firefox z inna nazwa
> (...)

Chodzi o to, że jeśli chcesz patchować FF i dystrybuować
zmienioną binarkę, to należy: albo zabiegać każdorazowo u Mozilli
o "błogosławieństwo" dla danego patcha, albo zmienić nazwę
(zob. [2], [3]). Druga opcja jest dużo mniej problematyczna, jak
najbardziej tą zmianę uważam za słuszną.

> a mamy mozilla-firefox.spec to po co iceweasel.spec
> a moze sie myle
> moze mnie ktos oswiecic
> czego uzywacie ice i fire ??? (...)

Konq :-).

Pozdrawiam
b.

Przypisy:
[1] http://mxr.mozilla.org/firefox/source/memory/jemalloc/jemalloc.c
[2] http://www.mozilla.org/foundation/trademarks/policy.html
[3] http://www.mozilla.org/foundation/trademarks/community-edition-policy.html
[4] http://blog.marcoos.com/2008/06/17/firefox-3-po-polsku/#comment-12230

-- 
http://bb.homelinux.org



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl