TH - jak żyć bez hotpluga?

Wojciech Błaszkowski wojciech w blaszkowski.com
Sob, 15 Mar 2008, 20:11:32 CET


Dnia sobota 15 marzec 2008, Dariusz Laskowski napisał:
> >>>> udev na serwerach to zuo.
> >>>
> >>> Tak i powoduje plamy na księżycu, raka i marskość wątroby...
> >>
> >> jak uważasz :) w mojej opinii dynamiczne ładowanie modułów na serwerach
> >> nie powinno mieć miejsca. Admin decyduje jaki moduł załadować, nie
> >> automat.
>
> Siedzi przy serwerze admin cały dzień i... (baczność!) *decyduje*,
> a mógłby np. skonfigurować to i owo, i zająć się czymś pożytecznym. :->
>
> > Otóż to ;-) Nie lubię jak coś/ktoś robi mi za plecami ;P
>
> Też tego, kurde, nie znoszę. Dlatego wypieprzyłem tego komputera
> w cholerę. Teraz trzymam te wszystkie zera i jedynki w beczkach
> i wiadrach na strychu. A backupy kaligrafuję patyczkiem w mokrym
> piasku na plaży, a zimą wysikuję na śniegu na okolicznych polach...
>
> Bo te wszystkie dynamiczności, automatyczności, w tle,
> za plecami, procesy, demony, no... wszystko po prostu.
> Wszystko co nie jest z epoki Linuksa łupanego, to zuo!

a żebyś wiedział :) dlatego właśnie używam PLD, bo jest toporne jak kuper 
mamuta.

> D l a  l a m e r ó w  z u o !  Z u o !  Aaaaaa...

a teraz popatrz w drugą stronę. Zainstalowałem sobie CentOS w "expert mode". 
Do wyboru był "serwer www". Nie lighttpd, nie apache2, nie apache1.3, nie 
moduły do owego apacza takie, srakie, owakie.. ale "serwer www".

Lubisz automaty - spoko, ja to szanuję. Dla mnie to zuo ;-)

-- 
Pozdrawiam, Best regards, Mit freundlichen Grüßen,

Wojciech "Wojtosz" Błaszkowski


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl