Bank BPH i Iceweasel - podpisywanie przelewów...

[Dariusz Laskowski]

On Sun, 19 October 2008 19:47:51 +0200, Marcin Krol wrote:

>> I wszystko jest OK? W mojej wsi _nie jest_.

> Najpierw pisales, ze ludzie _nie mieli w ogole_ wyboru i to jest be.

Gdzie tak pisałem? Tutaj <http://lists.pld-linux.org/mailman/pipermail/pld-users-pl/2008-October/070757.html>?

Dyskutuj, z łaski swojej, z tym co napisałem,
a nie z tym co sobie wyobraziłeś, że napisałem.

> Potem jak napisalem, _ze mieli jakis_ wybor to tez okazalo sie be.

No i co z tego?
Zawsze jest jakiś wybór. Zawsze nie ma żadnego wyboru. :-)
To w ogóle nie ma nic do rzeczy, a ja o tym nie pisałem.
Zrozum, że

*klienci to nie użytkownicy, a bank to nie dystrybucja*.

Klientów wypada traktować podmiotowo (a choćby i dlatego,
że więcej lub mniej, ale jednak płacą), więc np. koszty
psychologiczne klientów (lojalność wobec marki!)
mają znaczenie.

> Twoim zdaniem co bank mial zrobic?

A co ja, kurna, menedżer? Są fachowcy od tego.
W każdym razie wszystko co możliwe, żeby nie stawiać
ludzi w obliczu dwu marek i nie robić im dysonansu poznawczego.
A choćby i rebranding. Ale to Ci się pewnie nie spodoba,
bo wtedy nie byłoby tego... No jak mu tam? Aaa,  w y b o r u .  :->

> Nie wiem, w jakim banku masz obecnie konto, ale sugeruje Ci przeczytac
> swoja umowe jaka z nim zawarles. Zwlaszcza fragmenty drobnym druczkiem.
> Jeszcze sie przypadkiem okaze, ze w razie wlamania na konto, plajty
> banku czy innych nieprzewidzianych okolicznosci nie odzyskasz 100%
> oszczednosci tylko np 90%.

Eee, yyy... Ty tak na poważnie mnie, hmm, _oświecasz_? 8-)

Litości, jak będę chciał myśleć na takim poziomie konkretności,
to poszukam sobie do rozmowy jakiegoś siedmiolatka.
Więcej abstrakcji! Abstrakcja albo milczenie!

> EOT bo NTG.

"To po co marnujesz elektrony?"™

-- 
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl                Linuksiarz to emulator inteligentnego
                                 dyskutanta (o niewielkiej wierności).
                                                     Wojciech Orliński