Problem z odbiorem poczty - serwer i klient na PLD

[Łukasz Maśko]

Mam mały serwerek, który serwuje pocztę dla kilku użytkowników. Ja go 
wykorzystuję jako mirror mojej głównej poczty, do ściągania jej na laptopa. 

Serwer pracuje pod kontrolą PLD AC (update do Ti/Th niewskazany chociażby 
dlatego, że system działa, mało robi, a maszyna to stare K6-2 500MHz no i 
trzeba na to dużo czasu). Pocztę obsługuje postfix, serwuje ją courier-imap, 
ściągam ją przez pop3+SSL. Mam do niej dostęp również przez squirrela.

Klient jest dla odmiany na Th, pocztę ściągam kmailem. Generalnie całość 
działa poprawnie, ale co jakiś czas pojawia się problem ze ściąganiem 
poczty. Objawia się to tym, że przy odbiorze kmail wyświetla okienko z taką 
treścią (przytaczam wszystkie 3 linijki):

Nie można czytać pliku Błędna odpowiedź od serwera:
"208
".

albo, w innej wersji:

Nie można czytać pliku Błędna odpowiedź od serwera:
".
".

Żadna wiadomość nie zostaje ściągnięta, chociaż kmail w pasku statusu 
wyświetla, że ściągnięto 1 wiadomośc o długości 0KB (?!), a pierwsza 
wiadomość w skrzynce na serwerze zostaje oznaczona jako przeczytana. W 
logach serwera ani KDE nie pojawiają się żadne wpisy świadczące o tym, że 
coś poszło nie tak. 

Nie ma natomiast problemu z dostępem po imapie (squirrel działa dobrze). 
Jeśli wyczyszczę skrzynkę (czasami wystarczy skasować tylko jeden list, 
czasami trzeba uwalić wszystkie), zaczyna wszystko działać poprawnie. Przez 
jakiś czas (zwykle dość długi), do następnego razu. Tym razem okazało się, 
że bruździły listy z jednego z wątków z pld-devel-pl.

Czy ktoś ma pomysł, jak to można by zdiagnozować? Ewentualnie może ktoś wie, 
co jest nie tak?
-- 
Łukasz Maśko                                           GG:   2441498    _o)
Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl                                           /\\
Registered Linux User #61028                                           _\_V
Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana"