[OT] Procesor czy płyta?

[Jakub Piotr Cłapa]

On 23-04-10 09:45, Remigiusz 'Enleth' Marcinkiewicz wrote:
> Cały komplet kondensatorów low-ESR za kilka złotych? No, chyba, że wstawiasz
> tam zwykłe, ale takie nawet z dobrym elektrolitem nie wytrzymają długo na
> płycie głównej...

Bez Low-ESR główny problem może być z prawidłowym działaniem (za duże 
tętnienia), a nie z żywotnością. Za żywotność odpowiada zatwierdzona 
zwiększona temperatura pracy (np. 105 st. C zamiast standardowego 85).

> Poza tym, przypuszczam, że nie każdy ma sprzęt i
> umiejętności potrzebne do przelutowania kondensatorów w kilkunastowarstwowym
> laminacie, na dodatek lutowanych jakimś bezołowiowym gównem, a zlecenie tego
> komuś kto ma już nie jest zbyt opłacalne.

Dwie lutownice (żeby grzać obie nogi na raz) i dodatkowa ręka (nie musi 
być własna, może być czyjaś). Na koniec zwykła wykałaczka do 
oczyszczenia otworu. Zakupione w tme.pl[1] zamienniki można lutować 
zwykłą cyną. Problemy z ROHS działają w jedną stronę: elementy pod 
zwykłą cynę nie chcą się dobrze lutować bezołowiówką, ale odwrotnie nie 
ma problemu.

Ja tak uratowałem płytę z Athlonem 1,33. Co prawda najpierw spaliłem w 
niej jeden procesor, ale jak z trudem kupiony zamiennik też po kilku 
latach zaczął podobnie szwankować (zwiechy przy korzystaniu z 3dnow) to 
zrobiłem śledztwo i się udało, chodzi bez zacięcia do dziś (minęło ze 3 
lata od wymiany).

[1]: 
http://www.tme.eu/pl/katalog/index.phtml?id_category%3D100264#id_category%3D100264
Wypada dobrać coś podobnego do tego co się już ma. Jak widzę wychodzi 
około 50gr+VAT za sztukę.

-- 
regards,
Jakub Piotr Cłapa