PLD Live z KDE4 (4.4.5 RC4)

Bartosz Świątek shadzik w gmail.com
Pon, 27 Wrz 2010, 15:05:20 CEST


W dniu 27 września 2010 14:43 użytkownik Bartosz Świątek
<shadzik w gmail.com> napisał:
> Uhm, to chyba na listę miało iść.
>
>
> ---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
> Od: Bartosz Świątek <shadzik w gmail.com>
> Data: 27 września 2010 14:41
> Temat: Re: PLD Live z KDE4 (4.4.5 RC4)
> Do: Pawel Golaszewski <blues w pld-linux.org>
>
>
> W dniu 27 września 2010 14:13 użytkownik Pawel Golaszewski
> <blues w pld-linux.org> napisał:
>> On Sun, 26 Sep 2010, Pawel Golaszewski wrote:
>>> > >> pod adresem http://kde4.livecd.pld-linux.org/beta/ znajduje się
>>> > >> najświeższa wersja RC (Release Candidate) livecd z kde4.
>>> > >>
>>> > >> Oprócz najnowszego środowiska Titanium, zawiera również graficznego
>>> > >> instalatora, który w paru prostych krokach zainstaluje system na
>>> > >> dysku twardym. Dla początkujących użytkowników oznacza to koniec z
>>> > >> bawieniem się w chrooty i kombinacje alpejskie przy instalacji.
>>> > >> Serdecznie zapraszam do testowania i instalowania PLD.
>>
>> Dobra - zrobiłem instalację i moje uwagi...
>
> No to cieszę się.
>
>> Co do samego Live:
>> - fajne :D
>> - dorzuć czcionkę Terminus - jak dla mnie to najlepsza czcionka
>>  (oczywiście, gust), standardowo jest bieda...
>
> Ok.
>
>> - generalnie tu jakoś brak zastrzeżeń :)
>>
>> Co do instalatora - tu już nie jest tak super-różowo...
>
> Wiem, ale wersja 0.1 nie miała nigdy być perfekcyjna. Instalator jest
> w ciągłym rozwoju, wolnym bo wolnym (robię jak mam czas i chęć), ale
> jednak coś tam się dzieje.
>
>> - na virtualboxie nie potrafił zrobić partycjonowania. Wszystko mu
>>  pokazałem co ma zrobić, jakie partycje, na którym dysku, a on mi potem w
>>  następnym kroku pokazywał puste menu z dyskami do wyboru. Aha,
>>  zaznaczyłem "chcę partycjonować". Po zrobieniu ręcznie partycji sobie
>>  wszystko poszło ok.
>
> To nie tylko na VB tak jest. Jest to bardziej skomplikowany problem
> nie do końca związany z samym instalatorem. Opisywałem to gdzieś, ale
> tak krótko mogę się powtórzyć. Instalator korzysta z modułu KCM
> partitionmanagera. Kiedyś autor partitionmanagera stwierdził, że dla
> zabawy zrobi taka integrację w KDE (tak samo zrobił KPart dla
> partitionmanagera). Okazuję się jednak, że moduł KCM jest niezdatny do
> użytku właśnie przez to, że nie potrafi zapisać zmian. O problemie
> informowałem autora, ale poinformował mnie tylko, że wie o problemie i
> że nie ma zamiaru tego poprawić, bo w wersji 2.0 partitionmanagera
> zarówno KCM jak i KPart odejdą w niepamięć - niby za dużo babrania, a
> i tak każdy używa aplikacji standalone. Poinformował mnie również, że
> jakiś tam inny projekt, używa modułu KPart partitionmanagera w swoim
> instalatorze i że im to niby działa.
>
> Mam więc 3 możliwości:
>
> 1) Odpalać partitionmanagera jako standalone aplikacje i czekać na
> poprawny return code by pozwolić na pójście dalej.
> 2) Wywalić integrację KCM i próbować zintegrować KPart (chyba właśnie
> tak zrobię).
> 3) Napisać jakąś własną metodę partycjonowania - to jest bardzo trudne raczej.
>
>> - Po co to ostrzeżenie o swapie? Jeżeli już to zrobić je warunkowe, jeżeli
>>  jest RAM mniej niż ileśtam. Kto teraz na normalnym systemie robi swap-a,
>>  poza przyzwyczajeniem? ;)
>
> Może i z przyzwyczajenia, ale zapełnić 3GB RAMu nie jest trudno, a
> póki co instalowany jest system 32bitowy (bez pae).
>
>> - czy byłby kłopot, żeby były 2 opcje instalacji? To co teraz i czyściutki
>>  system z gołym poldkiem i siecią? Wiem jakie to chrzanienie się z
>>  jakimiś większymi listami wyboru, ale to chyba nie byłoby jakoś
>>  super-trudne, a dla nie-kde byłoby fajne.
>
> Nie i przyznam szczerze, że sam już o tym myślałem, by takie opcje
> dodać. Wymagałoby to dodatkowej pracy przy updatowaniu chrootów ale
> dałoby się to zrobić w jakiejś opcji "Advanced". Obecnie kończę pisać
> "autoupdatera" do instalatora, także jeśli wyjdą nowe wersje samego
> instalatora, nie trzeba będzie ściągać nowego .iso (prócz ten pierwszy
> raz, gdzie będzie autoupdater :P).
>
>> - przy starcie na etapie przed init-em sypie mi dużo błędów o
>>  nieznalezionych modułach i jakiś błąd o killall. Prawie na pewno jak
>>  zrobisz instalację na VB to sam to zobaczysz, więc nie będę się
>>  rozpisywał. To długo trwa i tylko takie coś wisi na ekranie, więc już
>>  myślałem, że całość się wywaliła.
>
> Tak wiem. Niestety jest problem. Jak poprawnie rozpoznać jaki
> kontroler ata/sata/pata/scsi ma user, skoro baza pcidev jest mocno
> przestarzała? Nijak prosto w każdym bądź razie. Także najprościej jest
> robić to jak ubuntu i do initrd wpakować wszystko ;) Błędy są wtedy
> jeśli sprzęt nie zostanie odnaleziony - najczęściej jakieś scsi.
>
> Jeśli są jakieś propozycje, jak to inaczej zrobić lepiej, to ja mam
> dwoje uszu ustawionych w trybie "listen".

Właśnie widzę, że $(lspci -k) daje nawet jakieś podpowiedzi co do modułu...

>
>> - cron - zamiast Vixie wrzuć cronnie. To następca vixie, który mi zresztą
>>  działa bezproblemowo tam gdzie vixie robiło problemy. Zastanów się nad
>>  tym, IMO warto...
>
> Spoko, będzie w następnej wersji.
>
>> - Co z hasłem root-a po instalacji? Przy instalacji ustawiasz tylko hasło
>>  usera, a nie ma nic o roocie. sudo nie działa, su także. Myślę, że
>>  najprościej byłoby skonfigurować to po ubuntowemu "sudo su -"
>
> A to już też gdzieś mówiłem. Hasło jest takie jak na liveCD - root. I
> masz rację, hasło też powinno być zmieniane na takie jakie ma user i
> odpowiedni wpis w sudoers. Miałem to nawet zrobić już w tej wersji ale
> mi wyleciało :) A jak już potem sobie przypomniałem, to nie warto było
> wstrzymywać wydania 4.4.5 dla instalatora, bo już w czasie wydania
> 4.4.5 było mocno przestarzałe. Następne live będzie oparte o Titanium
> Devel gdzie pakiety są świeższe i występuje KDE 4.5.1.
>
> Przy okazji chciałbym zaznaczyć jedno. Ja piszę to sam - stąd wiele
> niedociągnięć jak i wolny rozwój prac. Pisanie w Qt4 z pomocą API KDE4
> idzie mi coraz lepiej i szybciej, mimo to do najszybszych rzeczy nie
> należy. Jeśli znajdą się chętni developerzy, którzy potrafią pisać w
> Qt4 i mają czas i chęć by pod moim "reżimem" rozwijać takiego
> instalatora to ja bardzo chętnie zapraszam, a kod wystawię do
> PLDowskiego SVNa. Tak samo przydadzą się testerzy nieoficjalnych
> wersji - samemu można łatwo coś przeoczyć.
>
> Pozdrawiam i dzięki za uwagi,
> b
>
> --
> "I'm living proof if you do one thing right in your career, you can
> coast for a long time. A LOOOOONG time." -Guy Kawasaki
>
>
>
> --
> "I'm living proof if you do one thing right in your career, you can
> coast for a long time. A LOOOOONG time." -Guy Kawasaki
>



-- 
"I'm living proof if you do one thing right in your career, you can
coast for a long time. A LOOOOONG time." -Guy Kawasaki


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl