OT: Czym monitorujecie serwery?

Marcin Krol hawk w pld-linux.org
Śro, 8 Lut 2012, 15:48:11 CET


> Jest jeszcze zabbix: niby fajny, ma dobrze przemyślany interfejs na
> którym bardzo dużo widać na jednym ekranie, konfiguracja nawet jest
> znośna, ale... jest cholernie sztywny - nie zdefiniujesz sobie własnego
> testu i już. Ba - od bardzo dawna ludzie błagają o testy np. IMAPs, a tu
> niestety "niedasie" i porady żeby sobie testować samego IMAPa albo
> sprawdzać czy da się połączyć z portem 993 (co wcale nie musi oznaczać
> że IMAPs działa). Nagios potrafi nie tylko się połączyć ale nawet
> zalogować do testowej skrzynki i sprawdzić czy wszystko się zgadza...

Zabbixa używam od dawna, aczkolwiek wykorzystuję tylko ułamek jego 
możliwości. Nagiosa nie trawiłem ze względu na zakręconą (dla mnie) 
konfigurację niepotrzebnie komplikującą proste rzeczy oraz dlatego, że 
bardzo często dawał mi fałszywe alarmy.

Jeżeli chodzi o własne testy to zabbix jest dla mnie idealny bo pozwala 
podpiąć dowolny skrypt, zwracający dowolne wartości i na ich podstawie 
powodujący triggery takie jakie chcę. Dzięki temu mogę monitorować 
wszystko co mi przyjdzie na myśl i tak na przykład monitoruję sobie 
poprawność logowania do różnych usług, poprawność rozwiązywania nazw na 
moich serwerach DNS, poprawność działania sieciowych zasobów dyskowych itp.

Jeżeli szukasz rozwiązania, które "out of the box" będzie monitorować Ci 
wszystko to zapomnij - nie ma takiego. Mam oczywiście na myśli darmowe. 
Płatnymi się nigdy nie interesowałem więc nie mam pojęcia jak tam 
sytuacja wygląda.

Jeżeli jednak nie straszne Ci jest pisanie skryptów w bashu, perlu, 
pythonie, php czy tcl (zależy co kto lubi) to polecam zabbixa. Ja jak 
napisałem swój zestaw skryptów jakieś trzy lata temu tak od tamtej pory 
je tylko podpinam i z zabbixa "rozmawiam" z nimi via SNMP.

M.


Więcej informacji o liście pld-users-pl