remote sync
Grzegorz Sójka
pld w sojka.co
Śro, 12 Wrz 2012, 12:36:29 CEST
On 09/12/12 12:26, Łukasz Maśko wrote:
> Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał:
>> Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i
>> o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu
>> master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii
>> jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w
>> pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i
>> którą wersję uznać za aktualną.
>
> rsync -u. Tylko musisz trzymać zegary na wszystkich komputerach w miarę
> sensownie działające i chociaż trochę zsynchronizowane. Oraz systemy plików,
> które dobrze przechowują daty modyfikacji.
>
A co z kasowaniem? Jak na mój gust bez jakiegoś monitorowania zmian (lub
wskazania kopii nadrzędnej - co w moim przypadku jest nie do przyjęcia)
tu się nie obejdzie. Rsync chyba tu się nie sprawdzi. Aktualnie chylę
się ku csync2.
Więcej informacji o liście pld-users-pl