Dwa tematy.

Jarek Woloszyn yossa w pld.org.pl
Czw, 21 Wrz 2000, 21:52:21 CEST


[czwartek, 21 wrzesień 2000], Paweł Kołodziej napisał(a):

> No to jest to i to  (ptaszki i grupy). :)
> Zrobiłem dwie takie grupy. Jedną z wszystkimi pakietami nowszymi niż te
> zainstalowane, a drugą tylko z tymi w których zmieniła się wersja (lub
> epoch), czyli z odfiltrowanymi zmianami polagającymi jedynie na zmianie
> relase. Właściwie to nic nie stoi na przeszkodzie żeby w tych grupach też
> był podział na wszystkie kategorie z "katalogu głównego" (kto widział
> wybieraczke ten wie o co chodzi).

tak wlasciwie to jak napisalem tych grup mozna zrobic duuuuuuzo.
Najlepiej nawet nie wciskac tego wszystkiego jako grupy na stale, ale
zrobic jakas jedna custom i dac do wyboru jakims menu co w nim bedzie.
Chodzi o to zeby nie trzeba bylo za duzo przewijac przy wyborze grupy,
ale zeby byla duza elstycznosc wyboru. Nigdy nie wiadomo co bedzie komus
potrzebne. 

Aha - jeszcze usuwanie. teraz tego chyba nie ma.
przydaloby sie zeby moc usuwac pakiety (nawet nie jakos bardzo
inteligentnie). Roznica pomiedzy dodawaniem bylaby tylko przy zaleznosciach.
Nie wybieramy pakietow, ktore ja potrzebuje, tylko pakiety, ktore potrzebuja
mnie.

> > Uruchamiając aplikację w trybie automatycznego sprawdzania tego co może
> > być zaktualizowane przy takim podejściu IMHO jest to o niebo
> > przejrzystrze (a o dziwo żadne narzędzie chyba nie próbuje stosować 
> > tej taktyki). W drugim okienku wartoby mieć juz tylko listę tego czego sie
> > nie ma zainstalowanego (to co jest zainstalwoane jest mniej ważne, a ten
> > byk IMHO został popełniony w przypadu dselecta).
> 
> W tej chwili nie ma grupy z niezainstalowanymi pakietami, ale jej
> dorobienie to dodatkowe 3 linijki, więc nie powinno być z tym problemu.

Taka grupa bardzo by sie przydala. Nie trzeba by bylo latac po calej liscie
pakietow do zainstalowania, a ewentualnie wybrac czego jeszcze nie mamy.

> > Uważaj bo pojęcie "minimalnego upgradu" w takim wypadku możesz zahaczać o
> > fuzzy logick. IMHO powinna być tylko opcja upgrade'u bez dalszych
> > przymiotników. KISS .. KISS Jarek :_)
> 
> IMHO to co opisał Jarek nie zachacza o fuzzy logick, i właśnie na takiej
> zasadzie to zrobiłem (prawde mówiąc tak było najprościej/najnaturalniej).
> Oczywiście możesz sobie nie wcisnąć przycisku "Add Deps" i wtedy masz
> odpowiednik --nodeps z rpm'a.

Ja bym tego tak nie zostawial. To jest za malo idiotoodporne. Powinna byc
jakas flaga czy zaleznosci sa aktualne. Trzeba by bylo ustawic jakiegos
triggera, ze po zaznaczeniu/odznaczeniu czegokolwiek ta flaga staje sie
nieaktywna. Bo kliknieciu install/upgrade w zaleznosci od tej flagi jest
pytanie czy dodac zaleznosci (z default na tak). Po ich dodaniu znowu ladujemy
w wybieraczce i nastepny install dopiero robi to co chcemy.
Oczywiscie jak ktos wybierze "nie" to dostanie wlasnie nodeps.

> > Jak coś będzie proste to zawsze to można potem skomplikować ale jeżeli na
> > początku to skomplikujemy to nie będziemy sie mogli zapewne wogóle
> > przekonać o tym czy komplikowanie było potrzebne i/lub w jakim kierunku ma
> > iść dalsze komplikowanie. Zwiększyć entropie zawsze można i to jest akurat
> > dużo prostzre bo wpisane w podstawowe prawa jakim wszystko podlega. 
> 
> Piekne. Poprostu piękne.
> Co do kierunku dalszego komplikowania to mam następujące plany:
> - przyśpieszenie obsługi zależności (tak jak jest w prowizorce).
> - obsługe pliku konfiguracyjnego
> - obsługe wielu tocfile (np. przydał by się osobny do RPMS/ osobny do
>   test/ a i można by było mieć oprócz zasobów z ftp tocfile z różnych
>   płytek).

wtedy dodajac gentocfa mozna by bylo uzywac tego narzedzia w rh czy mdk.

> - intligentne kasowanie pakietów (ale to na sam deser).

to jest chyba wazniejsze niz plik konfiguracyjny. Co mi po tym ze moge sobie
cos zainstalowac jezeli nie moge usunac.

Ja bym jeszcze widzial tryb nieinteraktywny, ktory by robil to co freshrpms
tyle ze w oparciu o tocfile. Na poczatek w tym trybie wystarczyloby pokazywac
liste pakietow ze zmianami. Ale to by bylo mile, bo mozna by bylo output z
tego dowolnie przerabiac zewnetrznymi narzedziami. Niestety tocfile jest malo
przyjazny dla oczu.

> > > > Od kilku dni pracuje właśnie nad usamodzielenieniem wybieraczki i modułu
> > > > instalującego. Myślę że w Bardzo Bliskiej Przyszłości(tm) pierwsza
> > > > alpha-alpha powinna być dostępna (na bootkietce, jako alternatywa dla 
> > > > prowizorki). Na razie służy to wyłącznie do instaalcji a nie upgrade'u.
> > > 
> > > Jak skonczysz to sprobuje dorobic do tego opcje upgrade. 
> Już zrobiłem upgrade :-).

Super. Zaraz zabiore sie za testowanie.

> > Czy nie da sie tego prosciej zrealizować w oparciu o ncurses/slang ?
> 
> IMHO newt jest trochkę chore (osobiste, subiektywne odczucie). 

Troche tak. Ale do takich zastosowan sie nadaje. W czystym slangu zajeloby to
o wiele wiecej czasu.

> Właściwie,
> o ile znajdą się zapaleńcy, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby mieć
> kilka różnych interfejsów podpiętych do rpmmenliba. Jeśli będzie taka chęć
> (czyt. komuś będzie chciało się to zrobić), to być może trzeba będzie
> jeszcze trochę bardziej oddzielić mięsko od interfejsu, ale jeśli będzie
> taka potrzeba to mogę to zrobić.

np. cos pod X'y.
Nie wiem jak to teraz wyglada, ale z tego co pamietam, to nieduzo jest tego
mieska w interfejsie.

> > Zastapiłbym może tylko nazwę pldlib
> > czymś równie "śpiewnym" co trurlib (klapalclib ? ;)
> 
> BTW ogłaszam konkurs na nazwę dla "wybieraczko/wszystko róba"

miaumiau (mam slabosc do kotow :)))
grizzli

e, nie mam dzisiaj weny.

-- 
 ( Jarek Woloszyn ) ( yossa w pld.org.pl ) ( the GNU generation )
 ( HomePage   http://www.yossa.ko.pl   ) (  ICQ UIN: 1922941  )



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl