suck

[Paweł Kołodziej]

Dnia Sat, Feb 03, 2001 at 10:27:13AM +0100, Michal Moskal napisał(a):
> On Mon, Jan 29, 2001 at 02:04:55PM +0100, Paweł Kołodziej wrote:
> > Dnia Mon, Jan 29, 2001 at 11:47:53AM +0100, Tomasz Kłoczko napisał(a):
> > > On Sun, 28 Jan 2001, Paweł Kołodziej wrote:
[...]
> > > Na razie i tak porozwiązywałbym rózne dobiazgi które są do poprawiania. W
> > > międzyczasie w miarę zapoznawania się z kodem można bezie to lepiej
> > > przemyśleć. Np. przydałoby sie wygodniejsze wychodzenie z programu :)
> > 
> > Jeszcze wygodniejsze ? ;)
> 
> Chodzi o to ze nie kazdy na to wpadnie zeby nacisnac f10 ... ;)))

wiesz.... ja nie widzialem ze z pkgssel'a mozna wyjsc przez f10 (tzn.
pewnie kiedys wiedzailem, ale zapomnialem) i polecałem ludziom: odznacz
pakiety, nacisnijj "run"... No ale f10 jest ekstremalnie wygodne...

> > Nie podejmuje sie pisania interfejsu uzytkownika.  Natomiast jesli bedzie
> > jakis ochotnik (malekith ???) to chetnie przygotuje stosowne API.
> 
> Właśnie myśle nad modułami. To by sformalizowało api.

Te moduły to by nie byłą zła rzecz. Ale nie widze dobrego sposobu aby
zrobić to na tyle elastycznie, żebynie utrudniało życia.
No bo np. api  do UI "okienkowe" będzie się pryzpuszczalnei trochę różniło
od tego nazwijmy to "batch mode". Chociaż na callback'ach (czyli tak jak
teraz tylko że konsekwentniej) pewnie dało by się to zrobić.

> > Akurat w procesie instalacji wuch jest dociagny z medium z pakietami, i
> > rozpakowyany na dysku na ktorym bedzie przeprowadzana instalacja, więc
> > jego wielkośc z tego wzgledu nie jest krytyczna.
> > natomiast oczywiście łatwiej jest trzymać w ryzach coś, co jest mniejsze.
> 
> STOP! w automatołku wuch nie jest z nikad dociągany. Jest na dyskietce.
> To dla uproszczenia. I powinien być mały :)

eee.... to źle. IMHO powinien byc dociagany (jak na bootkietce - w osobnym
pakiecie). Jesli nie bedzie, to precej czy później pojawią się z tym
problemy.

> > > Moze co najwyżej zawierać kilka funkcji które bęnda
> > > użyteczne dla modułów.
> > 
> > Jakiego typu moduły widzisz (przegladanie, instalacja pakietów,
> > konfiguracja sieci, demonow ??? tego typu ?)
> 
> I don't think so. W PLD można by konfigurować /etc/sysconfig/* łatwo
> automatem, ale chyba prościej napisać kawałek dokumentacji
> na ten temat (już napisana?). Konfiguracja sieci? Nie wiem.
> W każdym razie nawet jeśli bedzie potrzba pisania czegoś takiego
> (HEY users! does any body needs it? bo ja nie) to lepiej
> by się perl albo shell nadał, IMHO.

Gorąco popieram. Cytat z info conflib:" It should be possible to write a
configuration file editor (hey, there is `vi' already - why another editor?
Don't waste your time)." Właściwie to trudno się z tym niezgodzić. 
oczywiście powinna być wiarygodna i szczegółowa (tzn. opisująca całą
dostępną mnogość możliwości), najchętniej w samym pliku konfiguracyknym
jako komentaże. 

> > Tzn. że ktoś zaznacza jakis pakiet, i juz od tego momentu rozpoczyna się
> > w tle procedura wyszukiwania zaleznosci ? Jakoś nie jestem przekonany.
> > Na razie poza przyśpieszweniem (Jeśłi dzisiejszy patch malekitha na rpm'a
> > dziala, to IMHO powinien zostać jak nakszybciej wrzucony do dystrybucyjnego
> > rpm'a a ten wyslany na buildery -- umożliwi to _znaczace_ przyśpieszenie
> > zależności w wuchu'). Poza tym pozostaje kwestia pokazania userowi do
> > wyboru kilku pakietow np. demonow smtp -- tu niestety tez pez poprawki w 
> > rpm'ie sie nie obejdzie.
> 
> Poszedł od razu, Tomek puścił. Ale rpm dalej nie keszuje tych zależności.
> Nie wiem (przyznaje się szczerze, że nie sprawdzałem dokładnie :) 
> jak to zrobić, bo on potrzebuje dodatkowy wskaźnik pamiętać. 
> Może to całkiem po sowjemu przepisać w wuchu?

IMHO bez sensu. W takim wypadku trzeba by było cały czas czuwać, czy w
rpm'ie czegoś nie zmienili i jakl zmienili to zmienić też w wuchu. To już
lepeij chyba poprawić rpmlib'a.

> > > Tak czy inaczje pośpiech jest tu mało wskazany. Co nagle to po diable.
> > 
> > :)
> W pełni się NIE ZGADZAM :^)

No, to gdzie jest ten modół do komunikacji wuch<--> serwer opini ???
;)

-- 
Paweł Kołodziej 
pawelk w pld.org.pl 
,,O ile nam wiadomo, komputer nigdy nie popełnił niewykrytego błędu.''
                                                 -- Weisert