wiget: SPECS gimp-print.spec,1.4,1.5

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pią, 8 Lut 2002, 16:10:23 CET


On Fri, 8 Feb 2002, Jacek Konieczny wrote:
[..]
> > Dostarczać źródło jest sens o ile można nic innego nie dokładać czyli o
> > ile będzie się miało przeglądarkę do xml i odpwiednie konwertery. 
> Więc user chce skonfigurować pakiet Y (powiedzmy że to coś z interfejsem
> graficznym). Dzięki twoim "optymalizacjom" zamiast poświęcić 15 minut na
> czytanie dokumentacju to pakietu Y i 30 minut na skonfigurowanie
> pakietu user spędzi 15 minut zastanawianiu się czym ugryźć daną
> dokumentację, potem kolejne 15 minut na czytanie dokumentacji do
> generatora dokumentacji, potem co najmniej 15 minut na generowanie
> dokumentacji. Do czytanie dokumentacji do pakietu Y może nie dotrwać...
> I tłumacz potem użytkownikom, że należy dokumentację czytać.

Wszędzie dokuemtacja dostarcana w texi jest dosepna w info. Nie ma tu nad 
czym się zastanawiać.
Może przestań pleść bzdury ?

> Gdyby w pakiecie była gotowa dokumentacja, to by se taki user po prostu
> kliknął i przeczytał.

A nie ma gotowej dokumentacji ?

> > W
> > przyapdku dokumentacji źródłowej w texi z racji tego że potencjalnie o
> > rząd, dwa częsciej używa się samego info dostarczanie *dodatkowo* z *tą
> > samą* treścią wyrenderowanych pdf, ps czy a już tym bardziej txt nie ma
> > sensu bo będzie to wisiało na dyskach a mało kto z tego będzie i tak
> > korzysał.
> W wielu przypadkach wiele osób w pierwszym rzędzie weźmie HTML lub PDF.
> To że Ty tego nie używasz to inna sprawa.

Jak na razie żadna pzredglądarka html czy pdf z wygenerowanych z texi pdf 
czy htm nie jest w stanie szukać i po hasłach i dać mi możliwość dobrania 
się do indeksu haseł. Robi to jak na razie tylko przegladarka o nawie info 
i gnome-info. jak pprawisz konwerter texi2pdf żeby generował poprawnei 
indeksy to możemy gadać. Używanie pdf na zdalnej sesji terrminalowej jest 
powidziałbym "dość męczące" jeśłi nie "mało wygodne" co wrećz nie mozliwe 
(znasz jakąś pzreglądarkę do pdf pod term ?
Mowa o pdf i ps jest jak na razie TYLKO w konteście DRUKOWANIA. Jeszcze na 
to nie wpadłeś ?

> No i nie zapominaj o tym, że nie wszystkie pakiety używają texinfo (na
> szczęście).

Te które maja dokuemntacje w texi niestety tak robią bo niczego innego tu 
nie ma i takze dyyskusja która się tu toczy NIE WYKRACZA po za tym co 
robić z texi. Kurcze czytaj to o czym jest mowa to nie beziesz pisałe o 
krowach na łączce :>

> No i najważniejsza sprawa: postać źródłowa to jak sama nazwa wskazuje
> źródła. Źródeł programów (poza kernelem i przykładami) nie
> dystrybujemy.

Każda analogia ma swoje granice te sie kończą w tym wypadku w miejscu w 
którym zauważa się że mżna wprost użyć postaci źródłowej w xml po to
żeby robić z nią rózne rzeczy.
Po za tym źródła jak najbardziej dostarczamy bo choćby wymaga od nas tego 
licencja.

> W pakietach pythona nie ma plików *.py,

Zdaje sie że w cześci pakietów jeszcze to sie zdarza. To takze nie ma nic 
wpsónego wprost z dokumentacją. To jest tylko podobna a nie ta sama bajka.

> info nie umywa się do ilustrowanego HTML czy PDF. Wygenerowanie
> poprawnego HTML czy PDF z postaci źródłowej (jakąkolwiek wybrał
> maintainer projektu) często jest bardzo złożone.

Ale w przypadku texi nie ma z tym kłpotu ? Chcesz o tym porozmawiać ?

> Dlatego też wiele
> projektów już w źródłowych tarbalach zawiera wygenerowaną dokumentację 
> *.html lub *.pdf

Tylko dlatego że maintainer był mówiąc oględnie .. DUPA i włączył to w 
pakiet źródłowy.

> (żeby nie zwiększać zalezności pakietu). A Ty chcesz to
> wyrzucić? A nawet jak nie ma w źródłach, to IMHO my, jako "pakowacze"
> mamy obowiązek ją dołączyć. I to w formie najbardziej przyjaznej dla
> użytkownika.

100% rajt. Obecnie najbardziej przydatne jest info.

> A XML czy texi nie jest taką formą.

Spokojnie może być. Zajrzyj sobie do Solka. Tam niemal wszystko jest
dostarczane w sgml (sunbook) i jest to robione od lat więc nie mów mi że
to nie ma sensu bo już na kilka lat zanim padł pierszy raz pomysł robienia
dystrybucji Linuxa w Polsce było to robione.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl