rc.ziew

[Tomasz Kłoczko]

On Mon, 4 Nov 2002, Bartosz Taudul wrote:
[..]
> W tej chwili sprawa jest prosta: chcę mieć generator sygnaturek, to dodaję
> jedną linijkę do rc.local. Jakiekolwiek komplikacje spowodują, że
> zamiast dodawać linijkę trzeba będzie się pytać po grupach co te paskudy
> z pld wymyśliły.

Przykąłd kompletnie jakoś chybia. Powidz mi po co generować zasób
użytkownika w systemowym skrypcie startowym ? To tak apropo konktretnego
przykłądu kjtóry użyłeś. Wołanie owego generatora powinieneś mieć
konkretrnie Ty w choćby własnym ~/.profile.

> Właściwie to wynika z tego drugi argument. Brak dokumentacji. Jeżeli już
> się usunie rc.local, to *musi* być dokumentacja co powinno się zrobić,
> żeby otrzymać jego funkcjonalność. I nie, nie w skrypcie. Jak się już
> znajdzie skrypt to reszty się można domyśleć.

Dokumentacji opisującej schemat SySV nie ma. Możesz ję napisać.

> > Skoro nikt nie podał kontr argumentów na zachowanie rc.local to 
> > *logicznym* jest to, że teza jaką postawiłem jest nadal aktualna.
> > Czyż nie ?
> s/rc.local/&, które by mi się podobały,/

I kto ma widzieć co Ci sie podoba a co nie i co w zwiazku z tym umieścić a 
co nie w dystrybucyjnych zasobach ?
Mylisz jedno: myślenie o wąłsnym WidziMISię z myśleniem o zasobach 
dystrybucyyjnych. Tak długo jak nie beziesz tego rozróżniał będziesz 
próbiował równie bezsensownie argumentować.

> Bo równie dobrze można by twierdzić, że Księżyc jest z sera i żądać
> niepodważalnych kontrargumentów. :P

Błąd. Na to akurat istnieja niepodważalne fakty.

Co jeszcze template sktypu to jest on w /usr/share/doc/rc-scripts-*/template.init.gz

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*