Wolna amerykanka w PLD?

Rafal Cygnarowski zswi w pers.pl
Śro, 9 Kwi 2003, 08:33:25 CEST


W liście z wto, 08-04-2003, godz. 16:09, Tomek Orzechowski pisze: 
> [08 kwiecień, 2003] Pawel Wilk napisał:
> 
> >Tomku, wyluzuj, było na wstępie, że nieśmiałe marzenia. Wracałem
> >wcięty do domu jakiś czas temu i mi to przyszło do głowy. :-) Wiem, że
> >głupi był pomysł, ale gdyby nie on to bym tego nie przypomniał teraz
> >co sobie przypomniałem...
> >
> >Apropos pierwotnych założeń -- chciałbym spytać co sądzić o
> >rozwiązaniu takim, że za lokalizację katalogu na konfigurację
> >odpowiada jakaś mała biblioteka, która działa na podobnej zasadzie
> >co gettext i podmienia nazwy ścieżkowe (albo po prostu je uzyskuje)
> >w zależności od ustawień dla konkretnych aplikacji.
> >
> >Mamy pliki:
> >
> >	/etc/switches	(globalny)
> >	~/.switches	(lokalny)
> 
> A może system.dat i user.dat? Może sięnie znam, ale to wygląda jak
> rejestr systemowy przeniesiony z Win do PLD.
> 
> I nie chodzi tu o to, że pomysł jest zły, tylko że zbyt wiele rzeczy
> może pójść źle.

to ja proponuje dopracowac wine i w pld spaczkowac programy windowsowe w
rpm-ie bedzie prawie to samo...
-- 
Rafal Cygnarowski
rafi w pers.pl




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl