Kolejna kradzież w PLD (Bylo: Kradzież klucza dystrybucyjnego GPG)

nobody izis w venus.pk.edu.pl
Nie, 1 Cze 2003, 19:03:51 CEST


On Sun, 1 Jun 2003, Tomasz Kłoczko wrote:

> To ma być fork() ? To jest próba rozbioru czy też przewrotu.
Nazywaj jak chcesz.
Były ostrzeżenia. Wystarczy umieć czytać i obserwować to, co się dzieje 
na kanale #pld. Czytać umiesz, ale niestety zlekceważyłeś ludzi, 
poprzez upierdliwe zaniżanie ich umiejętności i przedsiębiorczości.
Teraz zbierasz plony swej strategi "Lidera", który przedzierając
się przez gęsty las, potknął się o drobną gałąź, bo zapomniał, że
trzeba także patrzeć pod nóżki.

PLD istnieje, z tego co widzej, nie gorzej niz przed kilkoma dniami.

Przestań rzucać inwektywami. 

Marka formalnie nie istnieje. Merytorycznie markę tworzą developerzy,
którymi jak widzisz, nie da się zawładnąć. 

[..]

> Jeżeli ktoś będzie wiedział, że w jakiś okolicznosciach mogę się przez
> przypadek z nim kiedyś spotkać będąc w jakimś miejscu to prosiłbym o
> poinformowanie mnie o tym żebym mógł wcześniej uniknąć tego spotkania.

Tydzień temu mieliśmy być w Gdańsku (moja inicjatywa), żeby się może przy
okazji spotkać. Gdy Marcin Cie pytał, już WTEDY odmówiłeś. Potem okazało
się, że podany przez Ciebie powód jest nieprawdziwy - byłeś w Gdańsku. 
To Ty tydzień temu i wielokrotnie wcześniej nie chciałeś sie spotkać, 
więc przez analogię można stwierdzić, iż dalej tez nie będziesz się chcieć
spotykać. Więc możesz sobie darować "życzenia". 
Faktem jest, że ciężko się spotykać z facetem, który nie przychodzi na
umówione spotkania. "Bo tak."

> Wiadomo że już tylko mnie osobiście oszukał. Takie rzeczy jakei sie stały
[..]

Myślę, że oszukiwałeś PG na rozmowach telefonicznych. 

> Mowa była o fotrk(), o demokracji o wielu innych rzeczach. Jak na razie
> żadna z tych rzeczy nie zostałą zrobiona. I nie widać próby realizacji
> tych obietnic czy odłącznia się od tego co było do tej pory robione ..
> wiecej widać, że "manifest" traktuje się wprost to jak "obietnice
> wyborcze" których nie trzeba realizować. Nikt mi nie miał zamiaru dawać
> szans. 

Myślisz bardzo po lepperzemu.
Jako obserwator widzę, że celem ludzi jest po prostu praca nad PLD.
Władza, jak słusznie spotrzegasz, jest traktowana jako coś
ważnego, ale drugorzednego. Ważnejsze, aby system PLD działał zgodnie
z oczekiwaniami.
To, że tego nie rozumiesz, świadczy że bardzo Cie boli utracenie
"władzy i marki" PLD, które juz wielokrotnie chciałeś przehandlować
na dziwnych zasadach, w tajemnicy przed wszystkimi.


Ożeń się. 
Pozdrawiam

-- 
Agnieszka Słota










Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl