[Ac] zrodla pysol
Daniel Mróz
beorn w alpha.pl
Śro, 25 Sie 2004, 17:06:02 CEST
Dnia 25-08-2004, śro o godzinie 14:55 +0200, Michal Chruszcz napisał(a):
> > > Takie było założenie - paczkujemy binarki. Zostało to interpolowane na
> > > Pythona również.
> > To wiem, tylko dlaczego Pythona? Napewno nie chodzi o rozmiar, gdyz w
> > przeciwnym wypadku nie pakowane bylyby zarowno pliki *.pyo jak i *.pyc.
> Nie rozumiem pytania. Mówiąc, `paczkujemy binarki', dajemy do pakietów tylko
> pliki binarne. Gotowe do działania i tylko do działania. I to bez różnicy
> czy program jest napisany w Pythonie, C, czy OCamlu. A to, że w przypadku
> tych pierwszych zwiększa nieco wielkość pakietu, to... cóż.
Ale skrypty Pythona to nieco odmienna sprawa. To tak, jakbys zaczal
paczkowac SquirrelMaila przejechanego TurckMMcachem. Jak rozprowadzac
binarki to binarki.
> > > Ja byłbym za głosowaniem CDG w tej sprawie - .py są całkiem przydatne.
> > > A może jakieś makra (jak od debuginfo) dodające do wszystkich
> > > Pythonowych rzeczy podpaczkę -sources?
> > Tak byloby najlepiej. I wywalac *.pyc
> A niby dlaczego? Przecież robiąc paczki z binarkami potrzebne są i .pyc,
> i .pyo.
A po co Ci i jedno i drugie? Python ladujac moduly najpierw szuka pliku
pyo, jak go nie znajdzie - pyc, a jak i tego nie znajdzie to kompiluje
plik py do postaci pyc lub pyo w zaleznosci od tego czy zostal
uruchomiony z opcja -O czy nie. Nie widze najmniejszego sensu w
paczkowaniu plikow prekompilowanych z optymalizacja i bez skoro uzywane
sa tylko te zoptymalizowane.
Pozdrawiam
Beorn
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl