[Ac] Prośb

Bartek Jakubski migo w supernet.com.pl
Sob, 13 Mar 2004, 00:36:37 CET


On Fri, Mar 12, 2004 at 11:39:34PM +0100, Tomasz Pala wrote:
> On Fri, Mar 12, 2004 at 23:08:21 +0100, Bartek Jakubski wrote:
> 
>>> Słowniki do dicta -
>>> po co R: dictd, skoro można je przeglądać zless (co sam często robię)?
>> 
>> Tu przekraczasz linię.
> 
> Que? Mam 70MB skompresowanych baz, samo uruchomienie dicta trwa na tyle
> długo, że wolę użyć podglądu w mc.
> 
Jednakże. Ja rozumiem, są powody. Ale to zbyt patologiczna sytuacja.

>> Zwróć uwagę, że o TeXLive napisałem na marginesie. I podkreślę różnicę
>> w rozmiarze (i np. czasie ściągania) między fontpostinstall a minimalną
>> instalacją tetex-latex.
> 
> Pusty tetex-latex to 3 minuty budowania i góra kilkanaście kB.

Jak sobie dam poldek -vi i wyjdę to mi się automagicznie pusty pakiet
nie zbuduje.

> Co do rozmiaru to rzeczy ciągnięte przez same rc-scripts to ładne parę
> MB.

Z czego pewnie większość jest w base.

>> A uważasz, że tak nie jest? (odnośnie ostatniego). Szczerze mówiąc
>> zawsze się zastanawiałem po co mi twm.
> 
> Bo takie jest założenie R: w distro - po instalacji ma działać to, do
> czego program został stworzony. Inne funkcje niekoniecznie.
> Przynajmniej ja tak to rozumiem - jeśli się mylę to mamy pewnie 50% R:
> ze specy do wykasowania, bo są nadmiarowe.
> 
>>> ddd i gdb - chyba bez niego się włączy?
>> 
>> Włączy, czy będzie realizować swoją podstawową funkcjonalność?
> 
> Tak samo jak kile bez latexa.
> 

Nie powtórzyłeś materiału. Przerabialiśmy to - kile to edytor, edycja
plików .tex działa w nim jak trzeba, z podświetlaniem itd. Zapisywanie
nawet działa.

>>> gqview i libjpeg-progs - przecież to tylko jakieś mało popularne pozycje
>>> z menu.
>> 
>> Tutaj kategoryczna zgoda. O ile się orientuję to te programy nie są
>> zupełnie potrzebne do przeglądania nawet jpg?
> 
> Tak.
> 
>> Powstrzymywałem się od
>> pisania "i może jeszcze chcesz, żeby każda pozycja z menu z dowolnego
>> programu zawsze działała?", bo liczyłem się z odpowiedzią "aż tyle nikt
>> nie postuluje...".
> 
> Chcę, żeby w filemanagerze działało kopiowanie.
> 

I dziwna pozycja w menu gqview do manipulacji jpgami? Czy mogę poznać
powód dla którego gqview nie wymaga gimpa, Electric Eyes, xv i xpainta?
Jak najbardziej są w menu.

>> 1. rc-scripts są raczej nieco ważniejsze niż jakiś tam SPECJALISTYCZNY
>>    edytor. Przypadkowe rpm -e rc-scripts pewnie troszkę więcej zepsuje
>>    niż rpm -e tetex-format-latex
>> 2. chyba troche więcej miejsca tetex-format-latex zajmuje
> 
> Zrób speca do TeXLive, daj mu odpowiednie provides, problem będzie z
> głowy.
>

Miałem prostsze rozwiązanie, ale ktoś zepsuł w specu.

>> 3. Jak ktoś instaluje SPECJALISTYCZNY edytor do LaTeXa, to w 90%
>>    przypadków wie, co to jest LaTeX. Pytanie czy dystrybucja jest dla
>>    tych 10% czy 90%.
> 
> Pytanie, czy wspieramy niedystrybucyjne pakiety oprogramowania. O ile
> dobrze się orientuję, to poza kernelem NIE.
> 
Jakie k....a znowu niedystrybucyjne? Gdzieś coś mi się między wierszami
o TeXLive napisało? Kto mówi o niedystrybucyjnych?

>> 4. Mam sobie --nodeps stosować czy budować puste pakiety? Utrudniamy
>>    życie świadomym uzytkownikom (świadomym, a nie hakerom piszącym
>>    własne skrypty startowe).
> 
> Ale już odpowiedziałeś twierdząco na pytanie o nadmiarowość zależności
> ww. pakietów, wskazując tym samym, że nie lubisz się z polityką R:
> _stosowaną_ w PLD.

Chętnie poznam jej założenia (zwłaszcza w kontekście wymaganie cdrecorda
i innych programów przez k3b czy libjpeg-progs przez gqview). Chociaż...
"polityka stosowana"... najwyraźniej mamy to do czynienia z "polityką
przez przykłady": "mamy tak zrobione - taka jest polityka". A że
wewnętrznie niespójna - trudno?

> Chcesz ją zmieniać bez decyzji CDG?

Stosuję zdrowy rozsądek. Nie potrzebuję do tego decyzji Samozwańczego
Bardzo Ważnego i Zasadniczego Ciała Decyzyjno-Wykonawczego Do Spraw
Ogólnych i Szczegółowych a Zwłaszcza do Zastępowania Zdrowego Rozsądku.

-- 
-- .- Bartek Jakubski ------- JabberID: migo w histeria.pl -. --
-- |   Free Software is a matter of liberty, not price    | --
-- `-----------------(http://www.fsf.org/philosophy)------' --



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl