Kernelowe zmagania...

[Marcin Król]

> O, ostatnio słyszałem jakieś bluzgi na samoczynne przestawianie ikonek
> w KDE bez udziału właściciela. Ale maszyna jest na 2.4.x.

Wlasnie wrzucilem na chwile na 2.6.11.10-6 i po pierwszym zalogowaniu 
ikonki zostaly rozstrzelone po calym pulpicie :/

> A bez vmware-any-any-update?
> Kiedy budowałem VMware, to coś wrzucało bezwarunkowo rzeczy wymagające
> 2.6.x.

Uhm. To wyglada tak, ze z naszego speca sie nie buduje bo jest BR: 
kernel-module-build > 2.6.7. Budowanie z --without dist_kernel przy 2.4 
sie wywala bo rpm chce pisac po /usr/src/linux-2.4 w scripts i w 
include. Budowanie z roota zamiast VMware buduje cale wszystkie moduly 
od jajka. Nie wnikalem juz czemu, nie chce mi sie. Daje znowoz szanse 
kernelowi 2.6. Moze uda sie mi zlapac oopsa w calosci.

M.

P.S. Jezeli gdzies nie zauwazam czegos oczywistego, to jest to chwilowo 
u mnie calkowicie normalne.