SPECS: cvs-nserver.spec, cvs.spec - Conflicts instead of Obsoletes

[Tomasz Pala]

On Wed, Dec 05, 2007 at 20:53:19 +0100, Pawel Golaszewski wrote:

> Pierwsze co mi przyszło do głowy to telnet choćby. Mamy przynajmniej 4 
> zamienniki telneta i takich programów znajdziesz na pęczki.

Nie zgodzę się - wszystkie powinny być do jednoczesnego zainstalowania z
mechanizmem selekcji defaultowego.
Tym samym rozwiązałby się problem vim-zależności, na ftp mogłyby być
paczki vim-perl-python-ruby-everything, vim-minimal itp. a sam vim byłby
zwykłym linkiem - jednym system-wide, drugim ewentualnie w ~/bin.

Tu przy okazaji problem dot. PATH; otóż pakiet setup przynosi takie coś:

strstr "$PATH" /usr/local/bin || PATH="$PATH:/usr/local/bin"
strstr "$PATH" "$HOME/bin" || PATH="$PATH:$HOME/bin"

wg mnie to powinno być odpowiednio PATH="/usr/local/bin:$PATH (taka
kolejność jest zresztą w login.defs z pwdutils) oraz $HOME/bin:$PATH (i
taka kolejność wszystkiego jest zakomentowana w pam_env.conf). Druga
sprawa - zaraz po sshowaniu mam:

/usr/bin:/bin:/usr/sbin:/sbin:/usr/X11R6/bin:/usr/local/bin:/home/users/gotar/bin

a po su na swojego użytkownika:

/bin:/usr/bin:/usr/local/bin:/usr/X11R6/bin:/home/users/gotar/bin

ktoś może wie, skąd różnica? A wracając do tematu...

Akurat jeśli chodzi o telneta, to być może właśnie przez niego ostatnio
straciłem 3 dni, próbując zdefaultować urządzenie, które przez 3 sekundy
po uruchomieniu słucha na określonym IP i porcie i w tym czasie trzeba
się z nim połączyć, przejść do trybu znakowego i przerwać procedurę
bootowania. Nie działało mi to ani z xterma, ani terminala, ani ssh z
xterma. Zadziałało dopiero przez ssh na inny serwer z poziomu terminala
tekstowego. Gdybym mógł bezproblemowo zainstalować sobie wszystkie
wersje, to być może spędziłbym na tym godzinę i uniknął nudnych lektur
na temat działania terminali.

> Conflicts nie 
> jest tu poprawnym rozwiązaniem, bo powinno być możliwe proste zastępowanie 
> jednego drugim.

Osobiście używam 2 arpingów (tego z iputils oraz tego z arping) ponieważ
różnią się funkcjonalnością. I one NIE są wymienne, gdyż mają inne
zestawy opcji - po takiej zamianie są duże szanse, że skrypty zeń
korzystające po prostu przestaną działać.

> > Bo jeśli występują _konflikty_ na poziomie plików, to są to rzecz jasna 
> > konflikty, ale niespecjalnie widzę normalne pakiety, które nie mogą ze 
> > sobą koegzystować.
> 
> Choćby demony ineta.

A niby czemu nie mogą (pomijając przyczynę wewnątrz-PLD-ową w postaci
mechanizmu rc-initd)? Co szkodzi, aby przez jednego demona uruchamiać
jedne serwery, a przez drugiego drugie? I jeszcze raz - w szczególności,
gdy te daemony mają różną funkcjonalność, a usługi można bindować do
różnych interfejsów.
Powiem wiecej - w przypadku mysqla i postgresa brakuje nam możliwości
jednoczesnego zainstalowania różnych wersji. Sam mam jeszcze bazy mysql
4.0.x i zero możliwości wymuszenia na klientach migracji, więc 5.0.x po
prostu postawiłem na fizycznie innej maszynie, natomiast co do postgresa
to mam komercyjny soft chodzący na 7.x, a sam używam funkcji dodanych w
8.0 oraz 8.2 - tym razem na szczęście na różnych maszynach.

> > HTTP, M serwerów MTA, itp. po to, aby administratorzy systemów-guestów 
> > mogli sobie korzystać z Ich Ulobionego Serwera.
> 
> Ale co ma do tego vserver? One przecież mają osobną bazę, więc w każdym z 
> vserverów możesz mieć co innego.

I mam każdego np. klienta pytać na starcie, jaki zestaw demonów chce?
Kompleksowa usługa polega na tym, że daję mu wszystkie, a on sam niech
sobie wybierze, które uruchomić, a nie konieczności uczenia się obsługi
poldka z jego przypadłościami.

> > > Czyli to co teraz robimy przez provides+obsoletes.
> > ...i co powinno jak najszybciej wylecieć z hukiem.
> 
> Nie powinno.

OK, czyli jak chcę mieć thttpd (od strony świata) oraz apacha (od strony
LAN), to muszę kombinować. Chcę 2 arpingi - muszę kombinować. Mam
udowadniać że nie jestem wielbłądem i są REALNE podstawy do tego, aby
potrzebować różnych pakietów do tego samego?

Mam pomysł - wstawię odpowiednie P+O do mysql i postgresa, telneta i
ssh, mc i krusadera, KDE i GNOME. Bo przecież nikt ich nie używa
jednocześnie, right?

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>